Przegląd subiektywny Przegląd subiektywny
360
BLOG

Pełzający pucz

Przegląd subiektywny Przegląd subiektywny Polityka Obserwuj notkę 0

Zdaniem Macierewicza katastrofa smoleńska była wypowiedzeniem wojny. W domyśle – wojnę tę wypowiedziała nam Rosja, chociaż formalnie, a może i nieformalnie, nic takiego się nie stało. Kaczyński z kolei oświadcza, że nie zamierza wypowiadać nikomu wojny ale „odrzuca postawę chorobliwego tchórzostwa, bo nie mamy powodów bać się Rosji”.

Ktoś, kto się nie boi, nie posługuje się retoryką wojenną. A oprócz „chorobliwego tchórzostwa” dopuszcza inne relacje między sąsiadami oprócz niezdrowych emocji, np.  współpracę gospodarczą, zbliżenie obywateli, wymianę naukową, wzajemne poznania, czy nawet współpracę w zakresie wyjaśnienia trudnych momentów z przeszłości. Do tego trzeba jednak cierpliwości i choć odrobiny dobrej woli. Rosjanie to nie smok Kaukaski z czerwonymi zębami, czyhający na szlachetnych Polaków i warto aby Kaczyński z Macierewiczem uświadomili sobie, że obywatele tamtego kraju otrzymali w XX w. więcej nagród Nobla niż Polacy. Jest więc jakaś szersza płaszczyzna poznania po tamtej stronie granicy.

Tu jednak sytuacja robi się trudna. Demokracja w Polsce trwa, z przerwą na II w.ś. i PRL, 40 lat, a tak na dobre, to 20 lat.  Elektorat bardzo dobrze rozpoznał i poradził sobie z niebezpieczeństwem jakie niesie za sobą organizacja polityczna, za którą stoją tacy Macierewicze czy Kaczyńscy. Sześciokrotna porażka nie jest tu przypadkiem. A jednak nasza demokracja nie wykształciła jeszcze mechanizmu, które eliminowałby na dobre nie tylko z polityki ale również ze sfery publicznej siewców nienawiści. Prawo i Sprawiedliwość stała się główną siłą opozycyjną, zamiast sczeznąć na śmietniku historii. A przecież, jako opozycja, formacja ta mogłaby zrobił dużo dobrego dla Polski. Ale nie chce!

Sprawa nie dotyczy wszystkich działaczy PiS-u, czy polityków wywodzących się z tej formacji politycznej, czyli szeroko pojętej prawicy, skoro w rewelacje Macierewicza nie mógł uwierzyć nawet poseł Mularczyk. To nie pozostawia żadnych wątpliwości, że radykalne skrzydło tej partii, za przyzwoleniem i przy wsparciu Kaczyńskiego przystąpiło do czegoś, co można określić jako „bój ostatni”. Skojarzenia nie są przypadkowe. IV Rzeczpospolita wydaje się, być tym tworem, który niechybnie zafunduje Polakom totalną wojnę z Rosją w imię frustracji i koszmarów nocnych dwójki z marginesu demokracji.  „Pełzający pucz” już trwa.

Należy mieć nadzieję, że do niczego nie dojdzie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka