winterfell winterfell
155
BLOG

Krótki kurs sowietologii

winterfell winterfell Polityka Obserwuj notkę 1

Czyli o perełkach znajdywanych w najbardziej zaskakujących miejscach...

Miłośnik książek musi być przygotowany na to, że czasem okazje dosłownie spadną mu z nieba. Mały sklepik gdzieś w zapomnianej przez bogów części Środmieścia, antykwariat na częstochowskim dworcu, straganiarze na Krakowskim Przedmieściu. Do mnie uśmiechnął się przemiły pan rezydujący na przystanku tramwajowym pod Dworcem Centralnym (kierunek: Żoliborz). Oto wśród mniej lub bardziej pociągających dzieł z zakresu beletrystyki, historii lub filozofii, na starej ceracie, upchnięte gdzieś na kupce, leżą sobie książki z drugiego obiegu. Za trzy złote dostać można Michnika Kościół, lewica, dialog, niechlujnie złożony wywiad z płk. Kuklińskim, bardzo lakonicznego Mackiewicza lub Krótki kurs sowietologii... Besançona. 

Krótki kurs sowietologii dla władz cywilnych, kościelnych i wojskowych, maszynopis, niewiele ponad pięćdziesiąt stron drobnego tekstu, spis treści w dwóch kolumnach i intensywny zapach starości. Cóż, w podręcznej biblioteczce wyżej podpisanego bałaganiarza nie będzie książce lepiej, ale ktoś ją choć przeczyta... Zaczyna się od opisu politycznego cyklu koniunkturalnego przyspieszenie - odwilż - przyspieszenie, w terminologii autora komunizm wojenny - NEP. Po drodze mamy też kilka uwag na temat roli słowa w państwie komunistycznym (trudne słowo: logokracja). 

Główna teza czy też - jeśli wziąć pod uwagę tytuł - zalecenie mocno koresponduje z tym, o czym pisał chociażby o. Józef Maria Bocheński: ZSRR nie był takim samym państwem, jak każde inne. Ergo, do ZSRR nie stosuje się normalnych kryteriów racjonalności, kryteriów oceny wewnętrznej sytuacji politycznej i metod analizy działań na arenie międzynarodowej. Związkiem Radzieckim rządzi ideologia - jak ją nazwiemy (socjalizm, komunizm, marksizm-leninizm, etc.), jest w tej chwili problemem natury drugorzędnej - i nie da się rozważać tamtejszej polityki w oderwaniu od tej ideologii. Besançon nazywa ten stan rzeczy ideologiczną nadrzeczywistością, my zapewne mówilibyśmy o ideologicznym Matrixie. Nadrzeczywistość wzbogadza politykę zagraniczną o zupełnie nowy zestaw narzędzi(*), nadrzeczywistość w niektórych okresach w zasadzie tworzy politykę wewnętrzną.

(*) - Ale: nie unieważnia żadnej z klasycznych metod prowadzenia polityki zagranicznej. ZSRR to w bardzo realnym sensie kolejna inkarnacja rosyjskiego imperium, ze strefami wpływów, dyplomacją, klasycznymi kierunkami ekspansji i całym inwentarzem.

PS. Informuję, że sprzeczność pomiędzy wymową poprzedniego wpisu, a listą polecanych blogów, jest całkowicie pozorna :) 

 

winterfell
O mnie winterfell

Wyrastam z pesymizmu, fatalizmu, poczucia schyłkowości, z czarnej rozpaczy i bezdennej goryczy. Boję się otworzyć oczu. Uwielbiam kwieciste i pretensjonalne przemowy - ale tylko wtedy, gdy pochodzą ode mnie. Jestem na liście Paliwody (aczkolwiek z błędem).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka