Bezpodstawne mieszanie się w sprawy obcego państwa nikomu nic dobrego nie przysporzy.
Czy podstawą osądu postępowania Julii może być przekaz płynący z ust dziennikarskich faryzeuszy ? Jak komu pasuje, ten nie lubi Rosji, ten nie lubi Eurokołchozu. Działa tu dokładnie ten sam mechanizm jak w piłce nożnej, bramki są dwie a tylko jedna piłka, tak jak matka, marża.
Wy macie igrzyska, oni mają marżę.
Inne tematy w dziale Polityka