wodnica wodnica
39
BLOG

NIE dla odtwórcy

wodnica wodnica Polityka Obserwuj notkę 3

Przeciwnicy wyboru Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta RP są wielce zatroskani: co stanie się z nieszczęsnym PiS-em, jeśli zabraknie prezesa? Kto go zastąpi? Może niech lepiej Kaczyński przegra te wybory i da szansę Komorowskiemu, by do końca się skompromitował? Dzięki temu za rok prezes PiS będzie miał szansę wygrać wybory parlamentarne i objąć stanowisko, do którego lepiej pasuje jego temperament - premiera rządu.

Pytania o zmiany na szczycie PiS-u są ważne i na pewno trzeba będzie dla nich szukać kiedyś odpowiedzi. Jeśli nie po wyborach prezydenckich, to nieco później na pewno. PiS i tak kiedyś straci lidera w postaci Jarosława Kaczyńskiego lub rozpadnie się, jeśli nie znajdzie godnego następcy obecnego prezesa. Czas jest nieubłagany.

Ale to nie znaczy, że prezydenturę należy oddać walkowerem. Komorowski - człowiek-wpadka - jako prezydent będzie ośmieszał nie tylko swoją partię, ale przede wszystkim Polskę - jako wspólnotę i instytucję państwa. We współpracy z rządem, który nie dba o polską rację stanu, co tak boleśnie jest widoczne w związku ze śledztwem w/s przyczyn katastrofy w Smoleńsku, czeka nas 500 dni totalnego bezhołowia. A urząd prezydenta to wbrew pozorom nie tylko żyrandol, ale także m.in. możliwość kontrolowania działań rządu.

I wreszcie najważniejsze: Komorowski nie ma ŻADNYCH kwalifikacji na stanowisko pierwszego obywatela RP. Nie ma żadnych dokonań twórczych (poza rodzinnymi:) ), szczególnie w dziedzinie polityki. Niczego nie wykreował. Nie zbudował żadnej struktury: partii, stowarzyszenia czy fundacji. Obsadzał stołki, ale nie może pochwalić się żadnymi osiągnięciami np. jako minister obrony czy marszałek Sejmu. Nic mi nie wiadomo o jakichkolwiek jego publikacjach czy inicjatywach ustawodawczych. Nie jest pomysłodawcą i wizjonerem, lecz odtwórcą i to kiepskim. Nie ma nawet czytelnego programu jako kandydat na prezydenta, nie ma własnej wizji państwa. W dodatku brak mu podstawowej wiedzy na temat prawa (choćby Konstytucji), ekonomii, polskiej polityki zagranicznej i dyplomacji (nawet tej najprostszej, codziennej,  wynikającej z kindersztuby).

Jak taki człowiek miałby stać się pierwszym obywatelem Polski? Jakie świadectwo sami sobie wystawilibyśmy wybierając kogoś takiego?

wodnica
O mnie wodnica

Zajmuję się opowiadaniem historii. W pracy najpierw szukam interesujących wątków, a potem składam je w możliwie najbardziej atrakcyjną opowieść: artykuł o miejscu, człowieku lub zjawisku. Czasem czytam, a potem pytam autora o szczegóły, budując kolejną historię - samej opowieści i spotkania, które w trakcie tej opowieści się toczy. Szperam w przeszłości i próbuję opowiedzieć historię mojej rodziny, dzieląc się tą pasją z moją Mamą. A czasem trafiam na historię, która chce być opowiedziana jako ballada lub cały musical. Siadam wtedy i piszę, z przerwami na chodzenie i sen, bo w rytmie kroków słowa chętniej do mnie przychodzą, a czasem potrafią się wyśnić.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka