Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński
1529
BLOG

„Profesjonalizm” Piechocińskiego a fabryka Jaguara w Polsce

Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński Polityka Obserwuj notkę 67

Nikogo rozsądnego nie trzeba przekonywać, jak dużą rolę w gospodarce narodowej odgrywają dobre inwestycje. Dotyczy to zarówno działań podejmowanych przez państwo, jak i przez polskie oraz zagraniczne podmioty prywatne. Jeśli rząd umiejętnie prowadzi aktywną politykę gospodarczą to jest w stanie ściągnąć do kraju takie inwestycje, na których oprócz podmiotu inwestującego skorzysta również polska gospodarka.

Jedną z takich inwestycji bez wątpienia mogła być fabryka luksusowych samochodów marki Jaguar Land Rover, która miała powstać w Legnicy. Wybudowanie takiego zakładu w naszym kraju od dawna zapowiadał wicepremier Janusz Piechociński, który jeszcze na początku lipca „był przekonany”, że negocjacje zakończą się z korzyścią dla nas. Fabryka Jaguara miała być największym tego typu zakładem w Polsce, produkującym około 350 tys. samochodów każdego roku. Łączna wartość inwestycji miała przekroczyć 7 mld zł, przynosząc 6 tys. nowych miejsc pracy dla Polaków.

Niestety, jak donoszą media, producent Jaguara zdecydował, że profity z tej inwestycji będzie czerpać Słowacja. Nowa fabryka rozpocznie działalność w 2018 r. w położonej 100 kilometrów na wschód od Bratysławy słowackiej Nitrze, będąc pierwszym zakładem produkcyjnym Jaguara w Europie poza Wielką Brytanią.

Pierwszym medium, które poinformowało o wyborze Słowacji, był brytyjski dziennik „Financial Times”. Jego korespondent Henry Foy podkreślił, że taka decyzja koncernu to „szczególny cios dla Polski”, słusznie zwracając uwagę, że „polscy ministrowie przez miesiące zapowiadali, że fabryka trafi tutaj”.

W związku z takim obrotem sytuacji należy zapytać, dlaczego wicepremier Janusz Piechociński tak długo przekonywał polską opinię publiczną, że zakład zostanie wybudowany w Polsce?

Warto odnotować, że zdaniem wielu ekspertów z punktu widzenia interesów producenta Jaguara nasz rynek ma obiektywnie więcej do zaoferowania niż rynek słowacki. W szczególności dotyczy to dostępu do tańszej niż na Słowacji, a jednocześnie bardzo dobrze wykwalifikowanej, profesjonalnej siły roboczej. Innym atutem Polski był nowy zakład metalurgiczny w Krakowie, będący bardzo nowoczesną walcownią blach, z których można produkować m. in. karoserie. W negocjacjach można było również argumentować, że nasz sektor montujący podzespoły jest jednym z najlepiej ocenianych w Europie.

Najprawdopodobniej główną przyczyną porażki nie są obiektywnie gorsze warunki stwarzane przez polską gospodarkę, tylko brak profesjonalizmu ze strony polskich negocjatorów. Zapewniając publicznie w kluczowym momencie rozmów, że inwestycja zostanie zrealizowana w naszym kraju, Janusz Piechociński popełnił szkolny błąd. W końcu jedną z najważniejszych kwestii w tego typu negocjacjach jest zachowanie dyskrecji, co buduje wiarygodność przedstawicieli rządu danego kraju w oczach drugiej strony. Wicepremier dużego państwa leżącego w samym środku Europy powinien o tym doskonale wiedzieć.

W tej sytuacji należy oczekiwać od Janusza Piechocińskiego wyczerpujących wyjaśnień, dlaczego wspomniana fabryka samochodów marki Jaguar Land Rover nie powstanie w Polsce, jak również dlaczego, mimo koniecznej w takich negocjacjach dyskrecji, jeszcze w lipcu publicznie zapewniał, że ta inwestycja będzie realizowana w Polsce.

Mój fanpage na Facebook'u:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka