Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
95
BLOG

Non-fiction z Trydentu (plus PS z prawie-zaproszeniem)

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 39

Niezbadaną koleją losu, ewentualnie jego wyrokiem (bo już nie pamiętam, czy Los ma koleje czy wydaje wyroki) trafiłem, i to od razu na kilka miesięcy, do autonomicznej prowincji Górnej Adygi. Jako przykładny rezydent, płacący sumiennie tutejsze podatki (co mnie nieco odróżnia od wielu moich włoskich kolegów i znajomych), szczerze zainteresowany lokalną kulturą i gospodarką (a już zwłaszcza produkcją wina), postanowiłem zapoznać się z lokalną polityką. Kupiłem w sobotę tutejszą gazetę pod nazwą „Trentino”  - i doskonale trafiłem, bo akurat był wielki wywiad z Prezydentem Prowincji, panem Lorenzo Dellai.

Pierwsze pytanie dotyczyło tego, co władze prowincji mają zamiar uczynić w związku z „płynnym społeczeństwem” (società liquida, po włosku) – a z odpowiedzi dowiedziałem się, że wcale nie chodzi o zacny trunek lokalnej produkcji, jaki jednocześnie konsumowałem. „To określenie Baumana odzwierciedla przekonanie nas wszystkich, że jesteśmy na etapie wielkiej transformacji, która generuje niepewności i strach” – odpowiedział prezydent Prowincji. Potem już było normalniej: o kolejach, podatkach i „zasobach ludzkich”, ale poczucie zdębienia nie ustąpiło – oto wysoki urzędnik lokalny powołuje się na Zygmunta Baumana, zapytany o trudne i ezoteryczne pojęcie socjologiczne przez redaktorów lokalnej gazetki!

Poczułem oczywiście dumę, a jednocześnie pewne zawstydzenie, bo sam nie mam pojęcia, na czym owo „płynne społeczeństwo” polega. Piszę to bez kokieterii i głupiej chełpliwości, jaką wyrażają ci, co czasem publicznie deklarują, że czegoś nie wiedzą lub nie rozumieją – a w domyśle, dlatego, że są ponad to. Otóż nie, ja teorii Zygmunta Baumana nie znam, a z tego co znam – to nie całkiem rozumiem, bo nie starczyło mi czasu lub inteligencji na lepsze zrozumienie tego socjologa, który zdobył niesamowitą popularność na Zachodzie. Moje niezrozumienie nie jest zresztą żadną dziwotą – choć jestem jednym z mądrzejszych prawników, jakich znam, to i tak sytuuje mnie to o wiele niżej od przeciętnego filozofa, socjologa czy np. matematyka. Taki np. kolega Sławek Sierakowski niewątpliwie o Baumanie potrafi mówić pięknie i mądrze, a może nawet mi kiedyś o nim mówił, ale już trochę zapomniałem.

Wracając wszakże do „płynnego społeczeństwa”, tak niespodziewanie przypomnianego w lokalnej gazetce trydenckiej (NB tu w Trydencie najstarsi ludzie wspominają, że w czasie słynnego Soboru już wtedy pan redaktor Terlikowski przestrzegał przed bezkrytycznym przejmowaniem przez Biskupów niebezpiecznych nowinek i miazmatów modernistycznych), otóż wracając do tego płynnego społeczeństwa – mogę trochę pospekulować. Wydaje mi się, że może to mieć coś wspólnego z myślą, jaką rzuciłem tu jakieś dwa wpisy wstecz, ale której jakoś nikt nie złapał, a mianowicie że po okresie przed-modernistycznym, w którym los jednostki był głównie zdeterminowany przez jej status, oraz po okresie modernistycznym, który dążył do wyzwolenia jednostki od krępującego ją jak gorset statusu i do zindywidualizowania jej losu  – wkraczamy być może w epokę post-modernistyczną, w której znów ludzie postrzegają się głównie przez swój status, tyle że status ten jest przedmiotem ich wolnego wyboru. Nazywa to się „polityką tożsamości”: społeczne relacje stają się w coraz większym stopniu rywalizacją różnych tożsamości – tyle że możemy w dużym stopniu owe tożsamości sobie wybierać, a nawet je zmieniać w trakcie swego życia – i na tym być może polegałaby owa „płynność”.

Jeśli w tej myśli błyskotliwej acz nieco płytkiej, jak to często u mnie, jest jakaś doza prawdy – to wcale by to mnie nie cieszyło. Raduje mnie oczywiście to, że poszerzyła się sfera ludzkiego wyboru – co jest wielkim krokiem naprzód w porównaniu z przed-nowoczesnością – ale martwi mnie wzrost znaczenia tożsamości grupowej, co uważam za krok wstecz w porównaniu z epoką nowoczesną, która na piedestale stawia – i bardzo dobrze! – jednostkę, a nie grupę. Zwrot w kierunku „polityki tożsamościowej” jest więc chyba jednym z przejawów owej sławetnej ucieczki od wolności, a w każdym razie od wolności liberalnej i indywidualistycznej, czyli jedynej, która – moim zdaniem – naprawdę ma wartość.

Socjologowie wyróżniają trzy wielkie płaszczyzny konfliktów społecznych: interesy, ideologie i tożsamości (interest, ideology, identity). Otóż ten ostatni typ konfliktów wydaje mi się najtrudniejszy do kompromisowego rozwiązania, najmniej podatny na pokojową koegzystencję, najbardziej szkodliwy dla społecznego współistnienia. Walka z tożsamością jest oczywiście idiotyzmem – bo tożsamość jest każdemu z nas bardzo potrzebna. Sztuka jednak polega na tym, by nasze tożsamości – etniczne, religijne, kulturowe, „life-stylowe” itp. - w jak najmniejszym stopniu przebijały się do polityki, bo z tego tylko nieszczęście.

PS: W czwartek 11 marca o 20:15 będę brał udział w panelowej dyskusji organizowanej przez akademickie stowarzyszenie katolickie na UW w Auditorium Maximum m.in. z panami redaktorami Terlikowskim i Wildsteinem, w cyklu Wojna Światów. Nie jestem organizatorem więc nie mogę nikogo zapraszać, ale myślę, że nikt nie zostanie wyproszony, więc jeśli kogoś to interesuje, to niech sobie zapisze datę i miejsce w kajeciku. Dla zachęcenia powiem, że jestem cichym ale gorącym wielbicielem obu Panów Redaktorów, więc dyskusja może być miłą i elegancką ucztą duchową.

 

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (39)

Inne tematy w dziale Polityka