Nie mam talentu poetyckiego więc, choć rozumiem, nie jestem w stanie przyzwoicie przetłumaczyć.
Może ktoś z Czytelników Salonu to zrobi? Dla pamięci Ofiar wypadku.
Wiersz jest pióra Josepha Lisowskiego, świetnego amerykańskiego poety, o którym nie wiem nic poza tym, że pięknie pisze.
Joseph Lisowski
Death's Silence
Death's silence is a storm
that cracks trees
breaks leaves
from dawn to dusk.
Until there is nothing
but bare wood.
And night becomes a dark terror
that cannot scream.
It is sudden,
complete.
Like the snapping
of a neck.
(2d River, Summer 2000)
Inne tematy w dziale Polityka