Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
110
BLOG

Spin magister w akcji

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 102

Po wczorajszym programie Tomasza Lisa, w którym starli się Władysław Frasyniuk z Bronisławem Wildsteinem, do akcji przystąpili tzw. „spin doktorzy”, dla utrwalenia właściwej interpretacji tego, co kto powiedział i kto ma rację. A ponieważ Wildstein pisuje w Rzeczpospolitej, nie dziwota, że już w parę godzin po programie gazeta ta – piórem komentatora Piotra Goćka - ogłosiła, co kto naprawdę powiedział i dlaczego Wildstein miał rację.

Z analizy wynika niezbicie, że Frasyniuk jest ponurym durniem, Lis – wstrętnym manipulatorem, a Wildstein – jedynym sprawiedliwym. A kim jest w tym układzie redaktor Gociek?

http://www.rp.pl/artykul/139747.html

Oto krótka analiza manipulacji, która polega na takim wyciąganiu z kontekstu wypowiedzi jednego i drugiego (a potem i trzeciego), by w sumie z kilku pół-prawd wyszło jedno kłamstwo. Niniejszą analizę rekomenduję jako materiał seminaryjny na studia dziennikarskie w szkole im. Ryszarda Wojny.

1. Gociek pisze: “”Czy wolno badać przeszłość Lecha Wałęsy? Czy historycy IPN robią to rzetelnie? O co chodzi w sporze o publikację, której fizycznie wciąż nie ma? „Ja chcę po prostu znać prawdę” – powtarzał publicysta „Rzeczpospolitej”. „Ja jestem prostym robotnikiem” – odpowiadał jeden z liderów podziemnej „Solidarności”.”

- Nieprawda. Z tej relacji Goćka wynika bowiem nieuchronnie, że Frasyniuk jest idiotą, skoro na szlachetne hasło poznania prawdy odpowiada jedynie, że jest prostym robotnikiem. Ale zdanie Frasyniuka (które, nota bene, też mi się za bardzo nie podobało, bo wydawało mi się zgodne z modną obecnie anty-inteligencką obsesją) miało zupełnie inny wydźwięk – raczej jako wyraz pewnej bezradności wobec elokwencji i błyskotliwości (przyznaję to obiektywnie) swego adwersarza. Mógł tego nie mówić – ale w każdym razie nie była to jego wyłączna riposta na żarliwe wezwanie do poznawania prawdy.

2. Gociek pisze: „Gdy Wildstein próbował sprowadzać rozmowę do wymiany faktów, Frasyniuk chciał licytować się długością pobytu w więzieniu."

- Znów nieprawda. Frasyniuk o swym 4-letnim więzieniu powiedział raz, ale tylko w odpowiedzi na apel Widsteina, by Frasyniuk nie koncentrował się tak na paryskim epizodzie Wildsteina bo on, Widstein, ma też za sobą represje i więzienie. Czyli kwestię własnej wieziennej przeszłości (piszę to bez ironii a z szacunkiem do Wildsteina) pierwszy wyciągnął właśnie Wildstein. Zresztą – podkreślam – w sposób zupełnie zasadny.

3. Gociek pisze: „A Lis zamiast moderować spór, walił gości po głowie szantażem: „ale przyznajcie, że Lech Wałęsa jest największą postacią w historii Polski”.”

– Dlaczego „szantaż”? Lis starał się znaleźć wspólną płaszczyznę między obydwoma adwersarzami co jest naturalną – i poklasku godną – operacją w dyskusji. Wildstein zresztą pogodnie na to przystał, przyznając Wałęsie status „jednego z najważniejszych”.

4. Gociek pisze: „Smutną puentą dyskusji była kuriozalna wypowiedź Tomasza Lisa, który oznajmił telewidzom, że „nie będzie apelował, by czytali tę książkę”, czyli, że nie będzie zachęcał widzów debaty do poznania przedmiotu tejże debaty. Trudno o bardziej dobitny dowód hipokryzji dziennikarza, który martwi się, że „jest stado ludzi, którzy czekają, żeby wziąć Lecha Wałęsę pod obcasy”, ale nie przejmuje się tym, że równie wielkie „stado” szykuje się do glanowania historyków tylko za to, że ośmielili się badać historię.”

– A dlaczego ma Lis apelować o czytanie książki, która już stała się obiektem ważnego sporu, przecinającego Polaków? Nie apelował wszak o nie-czytanie. Dodał zresztą, że o tym zadecydują sami widzowie – co jest naturalne. Czy istnieje obowiązek czytania każdej książki? A może kogoś sprawa Wałęsy nie interesuje – czy do niego też Lis powinien apelować o przeczytanie książki G. i C?

Dalsza egzegeza felietonu Goćka nie ma sensu. Ta powyższa zresztą chyba też nie. Bo może, do diaska, oglądaliśmy inne programy?

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (102)

Inne tematy w dziale Polityka