Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
76
BLOG

Publicysta pełną twarzą

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 52

Paweł Lisicki, redaktor naczelny Rzeczpospolitej, wystosował „Prośbę do Prezydenta Francji”. Prośba polega na tym, by Nicolas Sarkozy już więcej nie pouczał Prezydenta Lecha Kaczyńskiego o moralności w polityce. 

http://www.rp.pl/artykul/61991,206308_Pawel_Lisicki__Prosba_do_prezydenta_Francji.html 

Ważny jest powód wzburzenia Lisickiego. Oto prezydent Sarkozy postanowił uniemożliwić ekstradycję pani Petrella, terrorystki włoskiej, skazanej wyrokiem sądu za udział w aktach terrorystycznych – do Wloch. Lisickiego działanie prezydenta Francji napawa obrzydzeniem, które przenosi mu się lotem błyskawicy na niechęć do demokracji (masowej, współczesnej – choć nie wykluczam, że np. demokrację ateńską Lisicki by zaakceptował). Redaktor naczelny Rzepy pisze: 

Jak w soczewce historia ta pokazuje wady współczesnej masowej demokracji. Bezkarność dla zbrodniarzy, jeśli działali w imię postępowej ideologii, tchórzliwość rzekomo prawicowych polityków, którzy w żywe oczy kpią ze sprawiedliwości i płaszczą się przed potężnymi lewicowymi mediami, no i tę jaskrawą, nie do zniesienia hipokryzję. Pani Petrelli może spać spokojnie, bo przecież ukaranie jej byłoby... niehumanitarne”.

To tak, ale niezupełnie. Pani Petrella (nie Petrelli! – warto sprawdzać swoje informacje przed erupcją świętego oburzenia) odsiedziała już w więzieniach bodaj siedem lat. Więc nie całkiem jest tak, że jeszcze nie zapłaciła za swe zbrodnie. Po drugie, humanitarnym uzasadnieniem, podanym przez Sarkozy’ego nie był fakt niehumanitarności ukarania, ale to, że pani Petrella jest od miesięcy w szpitalu, w fatalnym stanie psychicznym i fizycznym. Nie wiem, czy będzie tam spała aż tak spokojnie, że zakłóci to spokój snu Lisickiego. Po trzecie, ma jedenastoletnie dziecko. To oczywiście – samo w sobie – nie jest wystarczającym powodem do wstrzymania ekstradycji, ale dla ludzi, którym wartości rodzinne leżą na sercu, powinno choćby trochę się liczyć.

W tym wszystkim Pani Petrella nic, ale to nic mnie nie obchodzi. Interesuje mnie natomiast stan emocjonalny publicystów, afiszujących się skądinąd ze swą głęboką religijnością. Intryguje mnie mianowicie ich rozumienie słowa „miłosierdzie”. Jak pisze Lisicki, pani Petrella „to terrorystka pełną gębą”. A gdzie ta, no jak to się nazywało kiedyś, aha, „miłość bliźniego”?

Interesuje mnie także etyka profesjonalna publicysty, który poświęca sprawie cały felieton, ociekający oburzeniem jak kaczka tłuszczem, nie wspominając ani słowem o chorobie dawnej terrorystki. Interesuje mnie jego stosunek do Czytelników, którzy mogą – na podstawie tego felietonu – wyrobić sobie wrażenie, że decyzja Sarkozy’ego wynika wyłącznie z nacisków rodzinnych (o czym Lisicki pisze w felietonie) albo z niechęci do karania jako takiego . Interesuje mnie na koniec owa niezwykła szybkość, z jaką myśl Lisickiego przelatuje od sprawy pani Petrella do zniechęcenia demokracją a od zniechęcenia demokracją do obrony prezydenta Kaczyńskiego przed lekcjami moralności, udzielanymi przez prezydenta Francji. 

Petrella – nadal „terrorystką pełną gębą”? Lisicki: publicysta pełną twarzą.

 

(Tekst zmieniony)

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (52)

Inne tematy w dziale Polityka