Harcerz, obronca ojczyzny 1920r.
Harcerz, obronca ojczyzny 1920r.
woockie woockie
485
BLOG

Obelisk pod Strzalkowem.

woockie woockie Rozmaitości Obserwuj notkę 11

 Witaj.

Tablica, tablice, tablicy, tablic.... .

Pozwol, ze podziele sie z Toba i wszystkimi czytajacymi swoimi przemysleniami.

 

Na poczatku proponuje zastanowic sie dla czego dzis, w niedzielnych wiadomosciach owa informacja zostala przekazana?

 

Czy nie jawi sie ona nagle, bedac jednoczesnie swoistym paralelem do niedawnej,znanej wielu Polakom sytuacji?

 

Do sytuacji w ktorej postawiono Polske zdejmujac tablice Stowarzyszenia Solidarni 2010.

I tu jest pies pogrzebany.

 

Prawda jest, ze tysiace zoldakow armii bolszewickiej zmarlo po wzieciu do niewoli polskiej po nieudanym marszu na zachod w krwawym poczatku XX w.

Nie byli jednak mordowani z zimna krwia, bestialsko i z premedytacja. Zmarli z powodu panujacego glodu, chorob zakaznych, warunkow sanitarnych.Mozna i nalezy zadac pytanie - Czy Polacy wystarczajaco troszczyli sie o jencow? Z tego, co mi wiadomo mozliwa byla chocby nieznaczna poprawia ich warunkow bytowych (podejmowano takie starania) jednak caly kraj byl wowczas zniszczony, oslabiony, dotkniety , glodujacy.  Ludnosc cywilna oddychajaca dotad straszna wojna myslala o tym, by przezyc.

Pamietajmy tez o tym, ze byly to obozy jenieckie dla armi agresora nie majacego litosci dla terenow, ludzi oraz zyc nierozerwalna czescia ktorych stali sie mniej lub bardziej swiadomie.

Jednak pewne jest to, ze NIKOGO NIE MORDOWANO !!! Glod i smierc zagladaly do oczu ludziom w calym kraju.

 

Czemu dzis, w polowie maja pojawia sie podobna sytuacja? Czy jency padali jak muchy wlasnie w tym okresie? Oczywiscie, ze nie. Glod w polaczeniu z goracym latem czy sroga zima zabraly znacznie wiecej istnien niz wioseny maj!

Zatem czy powieszenie tablicy bylo z kimkolwiek uzgadniane, czy ktos wydal na to pozwolenie? Solidarni2010 swoj/nasz chold oddawali we wrzesniu 2010r, pod nadzorem rosyjskich służb specjalnych, które bardzo dokładnie patrzyły im na ręce, w obecności konsula RP i jednej z rosyjskich stacji telewizyjnych. Nastepnie odprawiona zostala msza swieta. Legalnie, zgodnie z prawem. Gdyby ze strony rosyjskiej dotarl jakikolwiek najmniejszy sygnał w tej sprawie, który pokazywałby, że nie ma zgody na jej umieszczenie, tablica na pewno nie zostałaby zainstalowana.Zmieniono ja w nocy z 9 na 10 kwietnia 2011r, w rowna rocznice katastrofy. Nie bez wplywu na ta decyzje wladz FR byla rychla obecnosc (oficjalna wizyta) w tym miejscu Prezydentow FR oraz RP.

 

Dzis mamy film nakrecony wczesna godzina poranna, chylkiem powieszona tablice, medialny szum wokol jej zdjecia z glazu pokrytego jeszcze swiezym klejem.

 

Nadal nie wiemy o co chodzi?

 

Jedno z dwojga.

Demonstracja sily i niezaleznosci polskiego MSZ tryskajaca z jutrzejszego wystapienia R.Sikorskiego na konferencji prasowej na zasadzie - "Nie bedzie Rosja pluc nam w twarz (jesli nie zechce)".

 

Jednak... .

 

Moim zdaniem chodzi o to, zeby zamglic.

 Polacy to Narod do szpiku kosci zwyczajnie dobry lecz w swej masie przez pokolenia skutecznie oglupiany (nie mylic z edukacja). Pamietajac o tym co nas spotkalo 10.IV.2011r (zamiana tablicy) a majac nowego "newsa" o naszym "wystepku" zaczniemy wazyc. Coz, oni nam to teraz my im - perfidnie pojmowana pamiec mas, rzetelnosc przekazu oraz odciskanie pietna na poczuciu sprawiedliwosci w sercach. I przejdziemy nad tym (w najgorszym przypadku) do porzadku dziennego na szczeblu nieoficjalnym. W "najlepszym" znow ktos uderzy sie, tym razem za to, w nasza - a jakze - piers.

Nasi sasiedzi doskonale nas znaja, wiedza ktora strune tracic by uzyskac odpowiedni dzwiek. Za przyklad podam sytuacje ktora miala miejsce w jednym z obozow dla wiezniow bolszewickich w Polsce.

 Jeden z oficerow wojsk pelniacych straz nad wiezniami bolszewickimi zaskoczony byl ich grzecznoscia gdy sam byl swiadkiem poczynan soldatow na froncie. Gdy poszedl tropem swego zainteresowania jeden z pojmanych bolszewikow powiedzial : "Nam mowiono zeby w niewoli byc dla was takimi, ze wtedy gdy widzicie czlowieka traktujecie go jak czlowieka".

Ponadto zabijanie wiezniow bylo wowczas nie do pomyslenia w cywilizowanej europie. Obowiazywal Kodeks Honorowy (odsylam do PARABELLUM).

 

 

Obie sytuacje sa nieporownywalne. Jednak by miec tego swiadomosc nalezy edukowac, pracowac zaczynajac od samych podstaw.

 

Tylko wtedy bedzie mozna miec pewnosc, ze jutro prof Nalecz wszystkiego nam nie wyjasni.

 

 

Pozdrawiam serdecznie!

 

ps - oszczercy zas powinni odpowiedziec za swoje pomowienia.

Zobacz galerię zdjęć:

Grupa jencow bolszewickich w obozie pod Warszawa
Grupa jencow bolszewickich w obozie pod Warszawa Cud nad Wisla Jency.
woockie
O mnie woockie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości