TWARZE AKTORÓW-ŚWIRUSÓW=PRAWDZIWE OBLICZE POLSKIEJ "ELYTY"...
Wszelkie kampanie, w tym także wyborcze, mają swoje momenty przełomowe, "punkty przesilenia", na które oczekują najczujniejsi obserwatorzy, często publicznie sygnalizujący swoje oczekiwania; tak było i jest również tym razem - kilka dni temu czytałem z pewnym niedowierzaniem wywiad z taką "dobrze poinformowana osobą" ale okazało się, że mój "brak wiary" okazał się ... brakiem wyobraźni. Od kilkudziesięciu godzin mamy jawne i oczywiste dowody na to, że WSZYSTKO JEST w POLSCE MOŻLIWE, że jak to określił dawno temu klasyk marksizmu - w pewnych warunkach MOŻLIWE OKAZUJE SIĘ PRZEKSZTAŁCENIE CZŁOWIEKA W MAŁPĘ (jak niektórzy z państwa być może pamiętają, u klasyka chodziło o przemianę odwrotną: przemianę małpy w człowieka, dzięki pracy...)... Pokazali to dobitnie WYBITNI (niegdyś) aktorzy polscy, wieńcząc swoje kariery, rozpoczęte jeszcze za głębokiej "komuny"... Aby się przekonać o takich kierunkach przemian gatunku ludzkiego wystarczy włączyć telewizor lub uruchomić smartfona.
Publicyści i politycy przewidujący jakiś przełom w tej dość nudnej kampanii wyborczej nie brali pod uwagę, że twórcami tego przełomu będą znani od dawna "celebryci" - bo już raczej nie artyści - a znani stąd, że byli kiedyś naprawdę wybitnymi aktorami, znanymi bardziej wiekowej - bo już nie dzisiejszej - widowni. Od kilku lat próbują przypomnieć o swoim istnieniu występując na takich czy innych "manifach" i wygłaszając teksty nadane im czy nawet "zadane" przez antyrządowych propagandzistów. Ostatni ich występ stanowi jedynie "UKORONOWANIE" czy też UWIEŃCZENIE ich tego rodzaju "twórczości" czy publicznej aktywności...
Myślę, że ten ostatni "występ" śmietanki środowisk twórczych - znanych aktorów - to nieoczekiwany PREZENT (wręcz DAR) ugrupowań opozycyjnych dla rządzącej Polską i walczącej o przedłużenie swoich rządów Zjednoczonej Prawicy! Myślę, że jej liderzy powinni pomyśleć o jakiejś formie choćby symbolicznej gratyfikacji inicjatorów i realizatorów trwającej jeszcze akcji "propagandowej"... Kieruję moje oczekiwania do mego byłego Kolegi, aktualnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego: Piotrze, przyznaj im jakieś nagrody lub odznaczenia, jak najszybciej!
Najśmieszniejsze jest to, że jakoś trudno wytłumaczyć SENS tej AKCJI - okazuje się, że człowiek przekształcony w małpę, głównie wskutek trwałego stanu NIENAWIŚCI, zatraca zdolność oceny tego sensu i przewidywania EFEKTÓW WŁASNYCH DZIAŁAŃ. Bo, jak się wydaje, jak na razie są to głównie efekty nazywane przez socjologów PERWERSYJNYMI...
