W Samo Południe. W Samo Południe.
135
BLOG

Rozwój i upadek

W Samo Południe. W Samo Południe. Polityka Obserwuj notkę 0

Kraje na całym świecie dzielić można na te, które się rozwijają i na te, które upadają, cofają się w rozwoju. Nie od dziś wiadomo, że ten kto się nie rozwija, nie idzie naprzód ten się cofa. Albo jak mówią inni, cofa się do tyłu.

Do jakiego kraju należy Polska? Ciężko to stwierdzić, mamy ładne stadiony, mamy inwestycje, rozbudowę ale ja bym to nazwał taką tapetą, make-upem, który nakłada blachara idąca na dyskotekę a mimo, strojenia się na damę damą nie jest.

Dlaczego? Państwo to mechanizm, hiper-super duże przedsiębiorstwo. Nie może istnieć przedsiębiorstwo tylko mając ładny lokal, kolorowe ściany, i imprezy integracyjne co kwartał. To wie każdy. Co prawda ruskie na bazarach świetnie prosperują i interes kwitnie ale ich wygląd i estetyka oraz etyka działalności pozostawia wiele do życzenia, więc opierać się tylko na dobrym przepływie gotówki też nie jest dobre.

Złoty środek.

Państwo musi łączyć kulturę dyplomacji, estetykę działania oraz atrakcyjny wygląd zewnętrzny z wewnętrzną działalnością administracji państwa, która nie żeruje na obywatelach oraz prężnym działaniem wspomagającym gospodarkę i rozwój.

Czy Polska taka jest? "Nie wydaje mnie się" jak rzekł Kargul. Administracja się ciągle rozrasta i najłatwiej ją sobie wyobrazić wskazując palcem Jabbe the Hutta z Gwiezdnych Wojen. Drogi budujemy gdy nam każe instytucja zewnętrzna np. UEFA, UE, jakieś tam inne komisyjki europejskie. No to budujemy, firmy bankrutują ale budujemy. Dziś nie kradnie się cegieł z budowy, dziś kradnie się wirtualny pieniądz w kontraktach.

Słyszałem od swego przyjaciela, że w Austrii, Holandii i Niemczech, ale zwłaszcza Holandii, cały kraj można przejechać na rowerze, pięknymi, szerokimi i bezpiecznymi ścieżkami rowerowymi zaprojektowanymi z głową, pozwalającymi obejrzeć piękny kawałek kraju.

Co? U nas komunizm itp itd, i już świętujemy pokonanie komuny "n" raz a ciągle się tym usprawiedliwiamy. Jak weszliśmy do Unii to w jednym programie na tvp1 przedstawiono wyzwania dla Polski. M.in. budowę dróg, porównano nas do Hiszpanii, oni również nie mogli z powodów politycznych wybudować porządnych dróg ale ich prawdziwym wrogiem było ukształtowanie tereny, niezmiernie trudne. W 11 lat udało im się z pomocą funduszy europejskich. My zdobyliśmy chyba więcej funduszy, jak dobrze pamiętam z raportu, ale dróg nadal nie pobudowaliśmy.

Unia

Czy faktycznie uni dała nam coś niezwykłego? Czy przyczyniła się do wzrostu kultury społecznej, rozwoju Polski i Narodu? Polepszył sie poziom życia? NIE.

Co prawda, mamy ten komfort, że możemy się skarżyć na państwo do niemal niezliczonej ilości instytucji i sądów unijnych, a to ogromny plus i jedyny plusik tego molocha biurokratycznego.

W innych sprawach członkostwo w Unii niewiele nam dało. Poziom życia wzrasta powoli, można powiedzieć, wzrasta tak jak wrasta wszędzie indziej. To stała tendencja na całym świecie. Wejście do Unii, takiej autostrady rozwoju i potęgi gospodarczej (jak nam tłumaczono) powinna zaowocować hiper wzrostem, skokiem cywilizacyjnym i gospodarczym.

A co z rozwojem kultury, społeczeństwa? Sami państwo oceńcie, czy czujecie się bezpieczniej, spokojniej, czy podoba wam się polityka prohomo i proaborcyjna, czy wychowanie bezstresowe i głaskanie po główkach młodocianych morderców aby nie zranić ich delikatnych i wrażliwych duszyczek przyczynia się rozwojowi narodów.

Wydaje mi się, że ktoś nas w konia zrobił bo nie wierze, że jesteśmy ciamajdami co nie umieją skorzystać z góry z żyłą złota. Bo tak naprawdę można to wszystko rozważać na milionach stron prac naukowych i analiz, a mi chodzi tylko o te ścieżki rowerowe. Czy my wybudujemy je kiedyś? Takie prawdziwe, profesjonalne, przemyślane, tworzące sieć autostrad rowerowych? Nadal jesteśmy taka europejską ruską wsią. Niestety.

 

Kultura architektoniczna świadczy o tym najlepiej, możemy jedynie pochwalić się zamkami i zabytkami, bo kiedyś u nas budowano z głową. A teraz? Co my mamy? Niemcy mają najlepszą sieć dróg i autostrad, system sygnalizacji świetlnej w miastach eliminuje powstawanie korków. Holendrzy stworzyli rowerowe autostrady co niezmiernie cieszy i pozytywnie wpływa na obywateli i turystów. Hiszpanie miasta budują i modernizują z zamysłem aby służyło ono mieszkańcom i turystom, nie ma tam żadnych zgrzytów w infrastrukturze i budownictwie.

Dlaczego my nie możemy mieć nowoczesnego i perfekt czegoś co będzie służyć nam codziennie? Stadiony, ok, ale zagrasz kiedyś na tym stadionie? Pewnie nie, a jakbyś miał w swoim mieście super ścieżki rowerowe i joggingowe to byś i był zdrowszy i pogodniejszy. Ale w tym kraju wydaje mi się, że nie ma żadnej strategii rozwoju.

Polska łapie zadyszkę, zadyszkę i chyba nic już nie damy rady zrobić. Zostajemy w tyle, ok, gmina wybuduje czasem jakąś dróżkę rowerową, dzieląc lichy chodnik na dwa pola biało czerwone, czerwone rowery, białe piesi a sama ścieżka prowadzi z nikąd do nikąd. Możemy temu nie wierzyć, ale wystarczy pojechać na zachód aby zobaczyć jak za granicą na Odrze i Nysie wita na prawdziwa cywilizacja XXI w.

Sanjuro

Twitter - @WSamoPoludnie Blogger - http://wsamopoludnie12.blogspot.com/ Large Visitor Map

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka