"Powiedzmy sobie szczerze: tylko Grzegorz Braun może w drugiej turze pokonać Komorowskiego, albowiem w przeciwieństwie do upartyjnionego Dudy, Korwina i Kowalskiego nie jest ograniczony do swoich kręgów partyjnych, lecz jako kandydat zupełnie niepartyjny (i tym samym - w odróżnieniu od tych z PiSu, Nowej Prawicy i Ruchu Narodowego - NIEZALEŻNY) zjednuje sobie szerokie poparcie ponadpartyjne."
Nie. Nie nie i nie. Grzegorz Braun nie ma żadnych szans w wyborach prezydenckich. Nie miał żadnych szans nawet w wyborach samorządowych. I strat w nich był fiaskiem ogromnym. Zgłoszenia kandydatów do wyborów prezydenckich przypominaja nieco jarmarczny folklor. Braun nie jest politykiem. Politykuje ale politykiem nie jest. Trudno go uznac nawet za działacza społecznego, bo nie prowadzi działalnosci społecznej. Jakie "zjednuje sobie szerokie poparcie ponadpartyjne". Czyje niby? Zwolenników PiS? Zwolenników PO? PSL, Korwina? Czy to teza, że Kaczyński lub Komorowski a nawet Ogórek zagłosują na Brauna?
Ale życzymy mu powodzenia. Głównie w tym, by się nie skompromitował plajtą, bo w wypadku wyborów prezydenckich wygrywają i plajtują osobowości. Czy też... czy też usłyszymy, że wybory były sfałszowane, bo on przegrał nawet 1 promil głosów?
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia pominięte przez media elektroniczne i prasę. Kontakt: WydarzeniaDnia@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
