Zmarł Jan Paweł II. Meczące były tamte dni poprzez stworzenie atmosfery śmierci przez media. Relacje polskiej telewizji jakby nastającej na śmierć Papieża były nie do zniesienia. Ale Jan Paweł II umarł. W dniu jego śmierci dużo myślałem o dziejach Kościoła. Pragnąłem, by jego następca został arcybiskup Wiednia kard. Schoenborn. Napisałem do niego list. Wiedziałem, że ni dotrze do niego, bo rozpoczęło się konklawe. Potrzebny był papież inny. Potrzebny był Papież Jedności. I o tym napisałem kard. Schoenbornowi, że modlę się o papieża,który zostanie nazwany Papieżem Jedności", "Papst der Einheit". I że modlę się, by został nim... Schoenborn. Nie wprost to napisałem. W miesiąc po zakończeniu konklawe nadeszła pocztówka z odręcznym podziękowaniem za "Papieża Jedności". Schoenborn nie został papieżem, choć tylko on mógł zachować Europę dla katolicyzmu i otworzyć Kościół do innych wyznań. Nadal czekam na Papieża Jedności wszystkich chrześcijan.
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia pominięte przez media elektroniczne i prasę. Kontakt: WydarzeniaDnia@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo