"Ida" dostała Oscara a prokuratorzy śpią. Nie w sprawie "Idy" i pięknego artystycznie filmu, który jest dowodem, że relacje między Żydami i katolikami oraz Polakami są lub były mozaiką postaw. Po obu stronach są różne postaci popadające w skrajność a przecież ten historyczny związek Polaków i Żydów to taka miłość "non consumato". Film "Ida" cieszy. I Oscar dla niego cieszy. Choc... nie widac w nim, że wspólnym wrogiem był Niemiec, który zniknął z historycznych przekazów zastąpiony przez "nazistę".
Lecz ja myślę o innej sprawie, która trwa... O kampanii propagandy antysemityzmu jakiego narzędziem stał się Artur Sandauer - polski pisarz i tłumacz. Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie propagowania nienawiści narodowej. Nie potrafił ustalić sprawców. Tak podali. Dziś święto "Idy". Dziś święto "Idy" i jej twórców. I dziś także plama wstydu prokuratury, która nie wykrywa sprawców przestępstwa propagowania antysemityzmu w internecie. Adam Sandauer milczy. Co dalej z jego ojcem? Czy radując się sukcesem "Idy" organa Państwa odpuszczą ściganie antysemityzmu, którego narzędziem stał się ojciec Adama Sandauera? Czy jest to wyrazem oderwania od rzeczywistości prokuratorów powołanych do scigania przestępstw? Oczekują dla siebie "Oscara"? Za co? Czy to znak przyzwolenia na antysemityzm w Polsce? W Ameryce sukces "Idy" a w Polsce porażka Adama Sandauera?
Idź i opowiedz to światu. Nie dla wszystkich Polaków Oscar dziś...
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia pominięte przez media elektroniczne i prasę. Kontakt: WydarzeniaDnia@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo