Fundacja Helsińska słusznie zauważa problematyczność opublikowania przez Kancelarię Premiera nazwisk dziennikarzy inwigilowanych przez ABW i CBA. Oferuje dziennikarzom pomoc w dochodzeniu prawa w sprawie inwigilowania ich przez ABW i CBA. Czy także wobec Kancelarii Premiera? Gdzie jest Adam Bodnar i dlaczego milczy? Gdzie jest Rzecznik Praw Obywatelskich?
O ile jasna jest sytuacja posłuchiwanych dziennikarzy o tyle ich rozmówcy pozostają nizauważeni jako ofiary działań CBA I ABW. Niestety także Fundacja Helsińska pozostaje ślepa na prawa osób, które rozmawiały z wymienionymi dziennikarzami. Helsińska Fundacja Praw Człowieka pozostaje nieczuła na prawa człowieka widząc tylko prawa dziennikarzy? Czy Fundacja dostrzeże prawa osób inwigilowanych jako rozmówcy dziennikarzy czy to dla niej nieistotni obywatele bez prawa do ochrony ich prywatności? A może tu w obronie tych ludzi wkroczy Adam Bodnar? To byłaby sprawa dla Rzecznika Praw Obywatelskich - łamane prawo wobec setek lub tysięcy ludzi... Co na to Adam Bodnar? Czy obroni prawa osób, które rozmawiały z dziennikarzami?
W Polsce prawo do prywatności gwarantowane jest w art. 47 Konstytucji i dla przypomnienia uczestnikom Narodowego Czytania Konstytucji przytaczam jego brzmienie "Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym".
Bojownikom i strażnikom praw człowieka przypominam Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, który w art. 17. głosi: "1. Nikt nie może być narażony na samowolną lub bezprawną ingerencję w jego życie prywatne, rodzinne, dom czy korespondencję, ani też na bezprawne zamachy na jego cześć i dobre imię. 2. Każdy ma prawo do ochrony prawnej przed tego rodzaju ingerencjami i zamachami."
I jeszcze cytat z pamięci dorzucę z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z art. 8 "1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji. 2. Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności osób".
Dlaczego milczy Rzecznik Praw Obywatelskich? Gdzie jest Adam Bodnar? Powinien stać tu jako pierwszy w obronie pokrzywdzonych!
