xpictianoc xpictianoc
51
BLOG

Auxilium christianorum

xpictianoc xpictianoc Polityka Obserwuj notkę 0
12 września 1683 odbyła się jedna z decydujących dla losów Europy bitwa, z jednej strony stanęły wojska dowodzone przez Jana III Sobieskiego skupiające siły polsko-austriacko-niemieckie, z drugiej zaś wojska gasnącego Imperium Osmańskie dowodzone przez wezyra Kare Mustafe. W rocznicę tego wydarzenia chciałbym napisać o udziale osoby Najświętszej Maryi Pannie.

Jan Sobieski podobnie jak i Polska była znana z wielkiej czci dla Najświętszej Bogurodzicy. W drodze na pola Wiednia zatrzymał się na modlitwę w sanktuarium Maryjnym w Piekarach Śląskich. 8 września w dniu Narodzenia Maryi wojska Rzeczypospolitej przybyły pod Wiedeń. 14 dni później, król wraz ze swoimi oddziałami uczestniczył w Ofierze mszy świętej na Kahlenbergu, podczas której przyjął Komunię świętą a na chorągwiach rycerskich polecił wypisać imię Maryja. Z takim też okrzykiem wojska Rzeczypospolitej ruszyły do bitwy z Osmanami. Po odniesionym zwycięstwie król pisał do papieża Innocentego XI parafrazując wielkiego Cezara "Veni, vidi, Deus vicit" - przybyłem, zobaczyłem Bóg zwyciężył. Papież, wdzięczny Bogu za zwycięstwo wiedeńskie poprzez wstawiennictwo Bogurodzicy, ogłosił dzień 12 września świętem Imienia Maryi w całym Kościele dla uczczenia zwycięskiej bitwy chrześcijan nad wyznawcami islamu. Pierwotnie święto to obchodzono w niedzielę po Narodzeniu Matki Bożej, w roku 1911 papież, święty Pius X przeniósł je na 12 września.
xpictianoc
O mnie xpictianoc

Modlitwa Świętego Tomasza z AkwinuPanie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym. Uczynnym, lecz nienarzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz większa. Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana. Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka