
Nazywa się Ewelina Słowińska i działa w Fundacji "Transfuzja".
To wystarczy, by uważać Ewelinę za osobę niepewną intelektualnie oraz niezrównoważoną psychicznie. Ewelina jeździ po lewackich mediach i opowiada kocopały, które nawet średnio wykształconemu człowiekowi nie przyszłyby do głowy.
Na przykład w radiu (Rynsz)Tok FM, Ewelina stwierdziła, że dorośli powinni mówić do dzieci imieniem preferowanym - to znaczy mówić np. do chłopca używając imienia żeńskiego, jeśli czuje się on dziewczynką.
Jak łatwo zauważyć, to co opowiada Ewelina jest wysoce głupie i niesprawiedliwe, gdyż wyklucza możliwość bycia kimś innym niż dziewczynka i chłopiec. Jak powszechnie wiadomo dzieci we wczesnym wieku dorastania cechuje wybujała fantazja i poczuwają się do bycia nie tylko Jasiem czy Marysią ale też Batmanem, Spidermanem czy nawet lwem Simbą.
Dlatego też zwracam się tą drogą do małoletnich, nie dajcie sobą sterować różnym lewackim aktywistkom, jak Ewelina. Jeżeli czujecie się Batmanem, bądźcie nim! Latajcie nawet w kosmos (byle nie w godzinach szkolnych) i walcie w mordę Jockera, a co najważniejsze mają do was mówić Batman! To samo dotyczy wyniosłych lwów Simb oraz zwykłych domowych kundelków Azorków. Aha..., i kochane Azorki, koniecznie przykażcie rodzicom, aby sprzątali po was kupy na spacerze i rzecz jasna zakładali kaganiec przed wyjściem z domu.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo