I szyk nie taki, i koszulki, i flagi, i symbole. A i hasła nienawistne; raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę! I co z tego, że wszystko zgodne z prawem, jeśli my tak nie lubimy… Nas to denerwuje.
Przez tyle lat było fajowsko, a teraz zrobiło się już naprawdę niemiło. Z buciorami ładują się w prywatne życie steranej kobiety, co żadnej pracy w resorcie się nie boi.
Dobrze, że żyją jeszcze bohaterscy weterani wojny z policyjnym ancien regime’m, co i dziś ujmą się za skrzywdzonym człowiekiem służb…
Wszyscy razem, pięści w górę, obalimy dyktaturę!