Y.Grek Y.Grek
264
BLOG

Gowin, albo raport Grzegorza Wszołka

Y.Grek Y.Grek Kultura Obserwuj notkę 4

...muszę tu jednak wspomnieć o gorszącej scenie,

której wspomnienie budzi we mnie żal i wstręt

zwłaszcza, że miała ona miejsce w polskim Sejmie

gdy głosowanie ustaw miało odbyć się.


Niejaki Gowin, zresztą poseł z miasta Kraków,

co w jakiś sposób jego czyn tłumaczy mi,

z szaleństwem w oczach twiterował do Peowiaków,

i nie chciał puścić Ziobry w uchylone drzwi.

Koszulę z piersi zdarł, zupełnie jak teatrze,

Redakcje czuły naród, dały nabrać się,

Kidawa w krzyk, że już nie może na to patrzeć,

A Grodzki zdobył się na litościwą łzę.


Tyle hałasu trudno sobie wyobrazić 

Wzniesione ręce, z głów powyrywany kłak

A Budka siedział bokiem, nie widziałem twarzy,

Evidement nie było mu to wszystko w smak

Kwaśniewski kupił kit, to łajdak jakich mało

Do dalszych prac polecam z czystym sercem go

Kosiniak twarz przy wszystkich dłońmi zakrył cala

Emilewicz była zaś zupełnie comme il faut...

Y.Grek
O mnie Y.Grek

Nie lubię braku wychowania. Nawet gdy kogoś obrażam, to staram się to robić grzecznie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura