Napisałem wczoraj dwie notki poświęcone Pani Prezes Bognie Janke. Wyrażałem w nich zaniepokojenie tym, że po szumnych zapowiedziach zmiany oblicza salonu24 i krótkim nasieleniu aktywności - Pani Bogna znikła.
Obie moje notki zostały przez jakieś ciemne siły zwinięte w ciąguokoło 10 minut - pojawiły się nawet w menu, ale były to tylko tytuły, bo treść - zupełnie spokojna i nacechowana troską o losy Pani Prezes - została unicestwiona.
Podejrzewam, że moje notki zostały zniszczone przez te same siły, które porwały Panią Prezes. Ratujmy ją!
Nie lubię braku wychowania. Nawet gdy kogoś obrażam, to staram się to robić grzecznie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości