Prawy i Skuteczny Prawy i Skuteczny
210
BLOG

Przekleństwo pustej gadaniny tych co mają rację

Prawy i Skuteczny Prawy i Skuteczny Polityka Obserwuj notkę 18
Nam Konfederatom wszystko jedno, której wieszacie się klamki, czy w Berlinie, czy w Moskwie, czy w Waszyngtonie, czy w Jerozolimie.

Przyznaję, że nie mogę wysłuchiwać gadaniny różnego rodzaju funkcjonariuszy medialnych reżimu Tuska. (Mamy coraz więcej kłopotów z adekwatnym nazywaniem rzeczy po imieniu. Boć ci co gadają przed kamerami to nie dziennikarze, zajmujący się polityką, to nie politycy. Ale jak ich nazwać, żeby zwykły kowalski mógł ich zidentyfikować?) Po prostu są to ludzie z obsługi reżimu. Im się nie dziwimy, że robią wodę z mózgu, bo takie ich zadanie. Nikt w czasie wojny nie dziwił się piszącym w prasie gadzinowej, ale z pewnością zastanawiał się co piszących łączy z polskością? Okupantowi zależało jednak na tym, by pisali Polacy. Do podobnej kategorii zaliczało się „dziennikarzy” stanu wojennego.

Katastrofa jaką był wynik ostatnich wyborów wyzwoliła mnóstwo komentarzy. Ciekawić mogą te, które pochodzą ze środowisk, które nie mogły liczyć na żadne zwycięstwo, ale tak jak klientela Tuska głosowały nie za Polską, ale przeciw PiSowi. Innymi słowy wspierały Tuska.

Oto jeden z przykładów mowy zawierającej 100 % prawdy, a jednak z interesem Polski nie mającej nic wspólnego. To właśnie taka pusta gadanina, co więcej rzucająca cień na drogą wielu Polakom ideę narodową.

Oto, co w sejmie powiedział Grzegorz Braun:



Odwołaliśmy wreszcie szczęśliwie Mateusza Jakuba Morawieckiego, ale dlaczego mielibyśmy powoływać człowieka, który wybrał go sobie nie tak dawno na doradcę.Następnie polityk Konfederacji zwrócił się bezpośrednio do Donalda Tuska. - Dlaczego mielibyśmy pana poprzeć, pana któryś jest panie premierze chorążym tej rewolucji światowej we wcieleniu eurokołchozowym pod zielonym, tęczowym, różowym, jakim tam jeszcze sztandarem Pan, jako reeksport z Brukseli całą tę brednię, te wiatraki do mielenia ptaków, którymi mamy napędzić, ogrzać i oświetlić nasz piękny kraj, tę tęczową rewolucję, która oczekuje od nas, żąda, wymaga, żebyśmy spokojnie przypatrywali się temu, jak nasze dzieci są gwałcone, dobrze jeśli tylko przez uszy, dezinformowane, deprawowane w systemie szkolnictwa, który pan jak słyszę, zamierza powierzyć osobom, które organizowały tutaj w ostatnich latach tłumne sabaty czarownic -"Obojętne nam, do której wieszacie się klamki". Zaznaczył, że "Konfederacja nie może poprzeć takiej kandydatury. Konfederacja nie może bowiem popierać kontynuacji hurtowej wyprzedaży polskiej suwerenności na rzecz eurokołchozu" - podkreślił. - Pan, jako wysłannik tej, z mojego punktu widzenia, strasznej idei i praktyki eurokołchozu jest najdalszy od moich marzeń o przywództwie suwerennej RP. Czy to jest moment, w którym zmiana na stanowisku premiera może odmienić ten bieg rzeczy, wyprzedaż suwerenności, wasalizację, w myśl której Polska nigdy nie wstaje z kolan, zaledwie zmienia klęczniki. Nam Konfederatom wszystko jedno, której wieszacie się klamki, czy w Berlinie, czy w Moskwie, czy w Waszyngtonie, czy w Jerozolimie. My chcielibyśmy by to tylko warszawskie klamki zapadały w polskich sprawach, ale może nigdy nie jest za późno, może pan premier i jego świeża ekipa jakimś cudem, bo cud, byłby tutaj potrzebny dokonają nowego otwarcia. My jednak, z ostrożności procesowej, posłowie klubu Konfederacji, nie będziemy leczyć dżumy cholerą - powiedział Braun.

Braun w swym zacietrzewieniu nie zastanawia się nad tym co mówi, albo zdradza mimo woli istotne cele swojej partii. „Odwołaliśmy wreszcie szczęśliwie Mateusza Jakuba Morawieckiego”. Z kolei Tuskowi ma za złe tylko, że tegoż Morawieckiego miał kiedyś za doradcę. Morawiecki dla Brauna, podobnie jak dla Tuska, to wróg. Dlaczego musiał odejść? Przecież nie dlatego, że źle rządził – już dziś Braun może się przekonać co to są złe i szkodliwe dla Polski rządy. Po prostu dlatego, że tak chciała UE i jej poplecznicy krajowi, a więc także Braun. Tenże Braun w swej filipice mów: „Konfederacja nie może bowiem popierać kontynuacji hurtowej wyprzedaży polskiej suwerenności na rzecz eurokołchozu". A więc czego on w końcu chce? On i jemu podobni? Wiadomo, chcieliby rządzić i byłoby to właśnie leczeniem dżumy cholerą.

Ta pusta gadanina to, niestety, nasza polska przywara. Mamy mnóstwo polityków już nie tyle kawiarnianych, co domorosłych. a stale wpadamy w takie wnyki, jak w ostatnich wyborach. Co z tego, że bywają oceny trafne, jak choćby Brauna, skoro w końcu zawsze wynika z nich jakaś fantastyka, a nie dojrzała myśl polityczna?

https://niepoprawni.pl/blog/zygmunt-zielinski/przeklenstwo-pustej-gadaniny-tych-co-maja-racje

image

Ks. Zygmunt Zieliński (ur.1931) profesor zwyczajny, dr hab. emeryt, były kierownik Katedry Historii Kościoła w XIX i XX wieku w Instytucie Historii na Wydziale Teologii KUL, wykładowca Akademii Polonijnej w Częstochowie i Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie (germanistyka), w Seton Hall University (USA), autor lub redaktor 48 książek, ogólnie ok. 760 publikacji, promotor 45 doktoratów. Obszar zainteresowań: historia Kościoła powszechnego i w Polsce w XIX i XX wieku, dzieje papiestwa (4 wydania: Papieże i papiestwo dwóch ostatnich wieków), dzieje Niemiec i stosunki polsko-niemieckie, czasopiśmiennictwo, filologia niemiecka.

prawica

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka