Rok temu pod siedzibą PiS w Katowicach. Spotkanie upamiętniające zamrodowanego w Łodzi Marka Rosiaka.
Rok temu pod siedzibą PiS w Katowicach. Spotkanie upamiętniające zamrodowanego w Łodzi Marka Rosiaka.
ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski
248
BLOG

ROK PO ZABÓJSTWIE W ŁODZI

ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski Polityka Obserwuj notkę 2

 

Rok temu w trakcie trwającej kampanii samorządowej dotarła do nas szokująca informacja o zabójstwie pracownika biura PiS w Łodzi. Jeszcze tego dnia wieczorem spotkaliśmy się pod siedzibą PiS w Katowicach (już starą – tzw.Dom Prasy jest aktualnie w remoncie). Po roku dla dziennikarzy TVN24 jednoznacznie polityczny charakter zabójstwa nie jest oczywisty.
„- Pewien człowiek, niestety, uległ pewnie kampanii nienawiści i propagandzie widocznej w niektórych mediach liberalnych i działał pod jej wpływem. Po 10 kwietnia żyjemy w innym kraju. Zmierza to w stronę państwa putinowskiego.” – mówiłem rok temu podczas spotkania pod biurem PiS w Katowicach. Były członek PO w Częstochowie Ryszard C. Jasno oświadczył, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego. Do takiego działania skłoniły go opowieści w mediach o PiS jako partii faszystowskiej, posługującej się służbami specjalnymi dla złamania demokracji, prześladującej wolne media itp. Sympatycy PiS-u pod siedzibą biura podzielali moją krytyczną ocenę mediów. „ Przyszłam tu zaprotestować przeciwko tej nienawiści, którą media rozpętały wobec PiS. Pewnie to był szaleniec, ale on żyje przekonaniu, że PiS trzeba zniszczyć, a to Tusk pierwszy nazwał nas moherowymi beretami!” – mówiła jedna z sympatyczek PiS.
W miejscu spotkania przed naszym dawnym biurem od katastrofy smoleńskiej aż do grudnia 2010 r. (rozpoczęcie remontu i nasza przeprowadzka) stały kwiaty i znicze. W przeciwieństwie do Warszawy straż miejska w Katowicach zajmowała się dużo ważniejszymi problemami. Nasze biura (wtedy jeszcze także biuro Marka Migalskiego) odwiedziła policja pytając czy miały miejsce groźby i oferując swoją pomoc. Staraliśmy się organizować dyżury w siedzibie tak, aby były przynajmniej dwie osoby. Niektórzy przez pewien czas bali się dyżurować sami.
Po roku oglądałem w TVN24 rozmowę Tomasza Sekielskiego z Michałem Kamińskim (PJN w drodze do PO). Michał Kamiński gdy sprawa zeszła na Rosiaka wyszedł z roli permanentnego krytyka PiS. No to zatroskany redaktor przypomniał kłamstwa mediów, że Ryszard C. rzekomo miał w notesie Niesiołowskiego i samego Kamińskiego.

Podsumowała wieczór Monika Olejnik w „Kropce nad i” zapraszając Janusza Palikota. Tym razem nie usłyszeliśmy jeszcze, że Rosiak sam się zabił albo, że Ryszard C. to zasłużony obok Huberta H. uciemiężona ofiara IV RP.

strona internetowa - www.pietrasz.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka