ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski
68
BLOG

SOPOT - AFERA NA PODWÓRKU DONALDA TUSKA

ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski Polityka Obserwuj notkę 11
 

W wypadku polityka aspirującego do najwyższych urzędów w państwie bardzo ważne jest jego otoczenie, znajomi i najbliżsi współpracownicy. Poza „Gazetą Polską” media nie zauważyły faktu, że premier Donald Tusk jest mieszkańcem Sopotu. W kontekście tej informacji opowieści premiera jakoby słabo znał np.Sławomira Julkego budzą wątpliwości.

„Gazeta Polska” przypomniała wspólną konferencję prasową Donalda Tuska i prezydenta Jacka Karnowskiego przed wyborami samorządowymi w 2006 r. Trudno uwierzyć aby lider PO i sopocianin Donald Tusk nie znał rzecznika prasowego kandydata PO na prezydenta Sopotu – czyli Sławomira Julke. Jestem zdziwiony, że sympatyzujący z PO reżyserzy filmowi nie nakręcili jeszcze serialu „Między nami samorządowcami”. Bohaterami byliby politycy PO, burmistrzowie dużych miast. Byłoby to coś w rodzaju „Dynastii” ze złym PiS-owcem pracującym w Regionalnej Izbie Obrachunkowej czy NIK tropiącym urojone przekręty jak zawsze niewinnych i wspaniałych liberałów. Cała Polska śledziłaby z fascynacją uczciwe interesy a zwłaszcza wygrywanie przetargów. Zresztą serial „Przetargi duże i małe” to byłby dopiero hit…

„Jesteście tylko sumą lokalnych układów” – powiedział Jarosław Kaczyński w odpowiedzi posłowi Tuskowi na dostrzeganie twarzy Andrzeja Leppera. Platforma Obywatelska chwali się swoimi wpływami w samorządzie i deklaruje zwiększenie jego roli na różnych poziomach. Sopot to zapewne wzorcowy samorząd rządzony przez PO. „Gazeta Polska” opisała inne liczne wypadki niekorzystnych dla samorządu Sopotu wypadków „partnerstwa publiczno-prywatnego”. Jest możliwe, że w wielu samorządach rządzonych przez polityków z PO takie postępowania są normą. Media często piszą o specjalnych pulach mieszkań czy przydzielaniu mieszkań urzędnikom lub różnym prominentom. Przebywając na urlopie w Zakopanym czytałem o analogicznej aferze w tutejszym samorządzie. Czy PO to zbiór miłośników przydzielania mieszkań służbowych i interesów na majątku państwowym ?

Minister Ćwiąkalski kontynuuje swoją działalność satyryczną stwierdzając, że z nagrania jednoznacznie nie wynika, że prezydent Sopotu chciał przyjąć łapówkę. Są rodzaje prawników dla których najbardziej oczywiste sprawy nie były oczywiste. Eksperci od Pyjasa spadającego po pijanemu ze schodów, ułaskawiania mafiosów czy obrony oligarchów.

Media przynoszą coraz to nowe informacje na temat zwyczajów panujących wewnątrz polityków Platformy Obywatelskiej – np. w interesach. Kiedy Sławomir Julke wyjawił prezydentowi Sopotu Jackowi Karnowskiemu informacje o planach swoich interesów, według Julkego podstawiona przez Karnowskiego firma Capital City (tytuł amerykańskiego serialu o japiszonach) usiłowała kupić kamienicę, o która on zabiegał. Zapewne dlatego Julke zareagował nagraniem rozmowy i postanowił rozpowszechnić wiedzę o zwyczajach prezydenta Karnowskiego. Ciekawe, że wszyscy podobnie jak w przypadku Rywina udają, że Julke to pojedyńczy szaleniec a w PO panują zwyczaje zupełnie inne. W końcu grupa trzymająca władzę nigdy nie istniała..

W Sopocie oprócz premiera Donalda Tuska mieszka także Janusz Lewandowski, człowiek który upowszechnił własność prywatną wśród wszystkich Polaków dzięki Narodowym Funduszom Inwestycyjnym (Polacy ubogaceni na Lewandowskim, zgłaszajcie się). To dosyć symboliczne dla sprawy.

strona internetowa - www.pietrasz.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka