Ostatni powstaniec śląski zmarł w 1996 r. Tradycje powstań śląskich znakomicie wpisują się w powstańcze tradycje Polaków. Dzisiaj maja miejsce próby podważenia historycznych faktów a wolność słowa pozwala wygłaszać najbardziej niesamowite teorie.
W ramach klasyki polskiego kina TV Puls przypomniała „Sól ziemi czarnej” Kazimierza Kutza (rok produkcji 1969 r.). Jak dotychczas to nadal najlepszy obraz prezentujący powstania śląskie jako końcowy akord walki o powrót Górnego Śląska do Polski. Zarazem dzisiaj Kazimierz Kutz odciąłby się o wielu elementów patriotycznego przesłania swojego filmu. Dzisiaj chętniej słucha ludzi z Ruchu Autonomii Śląska negujących najbardziej oczywiste fakty jak ... masowy udział Ślązaków w powstaniach.
Powstania były ukoronowaniem trwającego kilkadziesiąt lat procesu budzenia świadomości narodowej na Górnym Śląsku. Od formalnego zrzeczenia się praw do Śląska przez Kazimierza Wielkiego Polska kilkakrotnie podejmowała próby wpływania na politykę śląska – obejmując nawet władzę nad pewnymi księstwami. Piastowie śląscy stopniowo ulegali germanizacji i byli shołdowani przez Czechy. W ten sposób Śląsk trafił pod władanie Austrii a od 1740 r. Pod władzę Królestwa Prus. Od 1763 r. Prowadzono politykę germanizacji Śląska. W 1821 r. zmieniono ustalone w 1000 r. podległości biskupstw – obszar Śląska przestał podlegać arcybiskupstwu gnieźnieńskiemu.
W XIX wieku Górny Śląsk był tyglem w którym ludność chłopska miejscowa jak i z sąsiednich Małopolski i Wielkopolski przekształcała się w robotników. Klasę średnią tworzyli przybyli na Śląsk Niemcy i w mniejszym stopniu Żydzi. Reakcja na nacisk germanizacyjny było powstanie formacji polskiej inspirowanej przez Ligę Narodową. Niemcy początkowo nazywali polski ruch patriotyczny „wielkopolskim” sugerując, że to import innego terenu. Część niemieckich właścicieli usiłowała wykreować ruch narodu śląskiego. W takim stanie Górny Śląsk dotrwał do końca I Wojny Światowej i słynnego przemówienia Korfantego w Reichstagu z żądaniem zwrotu polskich ziem.
Pierwsze i drugie powstanie miało miejsce w sierpniu. Masowy udział Ślązaków zadecydował o dobrym wyniku plebiscytu i przyznaniu Polsce sporego obszaru z terenu plebiscytowego. Nie powiodły się ani próby agitacji komunistycznej (komuniści popierali pozostawienie Górnego Śląska w Niemczech) jak i separatystów na rzecz Wolnego Państwa Śląsk (na wzór Wolnego Miasta Gdańska). Polska zaproponowała ustawę o autonomicznym Województwie Śląskim, ze strony Niemiec podobny pomysł odrzucono w referendum. Zasadniczym sporem podczas plebiscytu był wybór pomiędzy Polską a Niemcami. 20 czerwca 1922 r. polska ludność powitała wojsko polskie na moście granicznym w Szopienicach.
Wybór Ślązaków na rzecz Polski był początkiem długiej drogi zjednoczenia rozbitych dzielnic w jedno państwo. Utrudniały to różnice prawne, kulturowe i gospodarcze. W Województwie Śląskim trwał ostry spór polityczny pomiędzy narodową demokracją i chadecją skupioną wokół Wojciecha Korfantego oraz patriotyczną lewicą czyli sanacją z Michałem Grażyńskim na czele. Reprezentowali odmienne wizje integracji Śląska z Polską.Bez znaczenia w okresie międzywojennym byli separatyści których działalność kontynuuje Ruch Autonomii Śląska. W wyborach Sejmu Śląskiego najlepszy wynik Związku Obrony Górnoślązaków to 2,5% głosów. W latach 30-tych ślązakowcy już tylko wzywali do głosowania na listy niemieckie.
Dzisiaj po kolejnym wymieszaniu ludności w wyniku II Wojny Światowej Śląsk wielokulturowy to zjawisko historyczne. Nowa tożsamość Województwa Śląskiego formuje się – niezależnie od prób wskrzeszania historycznych sporów przez separatystów i katowicki oddział „Gazety Wyborczej”.
Inne tematy w dziale Polityka