AndMan AndMan
1170
BLOG

Zapiśnik- Prezydent Aleksander Kwaśniewski, czyli prezydentura na ciągłym rauszu...

AndMan AndMan Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

    Aleksander Kwaśniewski bardzo zaniepokojony jest o wynik najbliższych wyborów. Na tyle zaniepokojony, że głośno zaczyna o tym mówić- ...PiS pokazał już tyle rzeczy, które się w głowie nie mieściły, że nie można takiej wizji sfałszowanych wyborów odrzucać... Prawdziwy polityczny autorytet przez niego przemawia. Autorytet dwóch kadencji. Tylko o ile pamiętam, że były to dwie kadencje prezydentury na rauszu. A jedyna zasługa pana eksprezydenta to utrzymanie status quo w politycznym rozdaniu. Towarzysze bez problemów uwłaszczali się na tym co do uwłaszczenia zostało, a Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej następczyni niesławnej PZPR rosła w siłę by towarzyszom żyło się lepiej. I ten „mąż stanu” mówi nam dzisiaj co dobrego lub złego jest w polityce? Czy prezydent Kwaśniewski wsławił się ważnymi reformami, które odcinały pępowinę od poprzedniego systemu? Nie. O  panu Kwaśniewskim można napisać dużo, ale na pewno nie był prezydentem reformatorem. Gdyby był, być może Polska byłaby w innym punkcie niż dzisiaj. Dwie kadencje swoistego zaniechania w oparach procentowego absurdu. To jego polityczne dokonania. Jedno z najgłośniejszych to jak jego współpracownicy mówili- pourazowym zespół przeciążeniowy goleni prawej. Lewa goleń bardziej do przyjęcia byłaby. Świadkowie inną wersje przedstawiali. Najbardziej obrazowo tą sytuację jeden z jego współpracowników opowiedział- ...że to biskup polowy go upił, tylko zaczęli pływać, wymyślać niestworzone historie. Do dziś nie wiem, po co, przecież nasz naród nie jest przeciwko wódce, zrozumiałby to... Wtedy być może i tak. Większość zrozumiałaby to. Ja tak nie uważam i może przypomnę parafrazując jego własne słowa- Olek złą drogą poszedłeś, przeproś chociaż za nią! Szkoda, że pan Kwaśniewski lustro w łazience stłukł. Nie może się więc przeglądając w nim pomyśleć jestem współwinny tego politycznego bałaganu, jaki dzisiaj panuje. Mea culpa panie Kwaśniewski. Takie słowa powinny paść. Udawać autorytet, politycznego męża stanu w tym przypadku mocno naciąganym jest. Zwłaszcza, że syndrom filipińskiej choroby na zawsze ślad pozostawia.
image

                                                                              Zmęczony bohater.   foto: PAP

AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka