AndMan AndMan
572
BLOG

Zapiśnik szarego człowieka- Tępe cepy, cmentarne spotkania i feministyczny sabat

AndMan AndMan Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

    Niedziela- przedstawiciel tej lepszej, znającej się na zegarkach części narodu tak zwraca się do współobywateli- ...Uwaga „prawdziwi patrioci”! Słuchajcie tępe cepy! Dzisiaj z 3 (trzy) na 2 (dwa) przesuwacie wskazówki ZEGARKÓW (to co doslaliście na komunię)! Normalni to wiedzą z automatu. Poza tym dobra wiadomość polega na tym, że możecie o jedną godzinę dłużej nienawidzieć!:)... Nie wiem ile flaszek Nemiroffa padło, ale sądząc po pisowni sporo. Sławomir Nowak rozwija się na tej Ukrainie równie szybko jak  Ukrawtodor spółka, której prezesuje. Michał Wójcik w 300polityka- ...Mieliśmy zwycięstwo 4 lata temu w jednym sejmiku. Dziś w 6 samodzielnie rządzimy, w kolejnych 3, wszystko na to wskazuje, że będziemy współrządzili... A to Sławomir Neumann: ...Prawdopodobnie będzie tak, że wspólna koalicja z PSL, lewicą i Bezpartyjnymi Samorządowcami da nam rządy w 10 sejmikach... też w  300polityka. Każda sroczka swój ogonek chwali. A my? Musimy poczekać na zawiązanie koalicji i wszystko stanie się jasne. Sprawa reperacji według Prezydenta Andrzeja Dudy- ...Moim zdaniem reparacje nie są tematem załatwionym. W polskim parlamencie, Sejmie tą sprawą zajęła się grupa ekspertów. Posłowie omówią to i zdecydują o następnych krokach... te słowa ukazały się w niedzielnym wydaniu Bild. A tak radośnie Angela na zdjęciu z Władimirem Putinem, Recepem Erdoganem i Emmanuellem Macronem wyszła. A tu taki niefart w niedzielnym Bildzie!

                       image

                                                                    Ręka, rękę myje. Urocze

Poniedziałek w słowie na niedzielę- ...telewizja Polsat stała się „pisowską gadzinówką”... Jeden z dziennikarzy zasłużył na przydomek naziolskiego homofoba. A wszystko przez to, że tęczowy piątek barwy szarości obrał, a to nie przypadło do gustu aktorowi.
    Poniedziałek- Katowice będą dziś miastem wyzwolonym. Posłanki Nowoczesnej wraz ze Stowarzyszeniem Klucz zorganizowały II Marsz Kobiet. Marsz? Określenie sabat chyba bardziej pasuje. Hasło-  ochrona i opieka dla kobiet w kryzysowych sytuacjach. Jakie są te kryzysowe sytuacje? Refundacja in vitro, całodobowe dyżury ginekologiczne lekarzy bez klauzuli sumienia i zagwarantowanie realizacji prawa kobiet do darmowego założenia wkładki antykoncepcyjnej we wszystkich gabinetach ginekologicznych. Kiedyś sprawa była jasna, ktoś chciał to w aptece prezerwatywy sobie sprawił. Dzisiaj dyżuru ginekologicznego się żąda. A teraz clou całego sabatu- prawo do legalnej aborcji we wszystkich śląskich szpitalach. Nie udał się tęczowy piątek to aborcyjny poniedziałek trzeba wymyślić. Właściwie czym innym mogą  się te „nowoczesne politykierki” wykazać? Gdy wyborcy w granicach błędu statystycznego się mieszczą. Rasowe feministki tylko ramionami wzruszają słysząc słowo Nowoczesna i feminizm, a same nowoczesne robią co mogą by załapać się na uśmiech Grzegorza i miejsce na przyszłych wyborczych listach. C'est  la vie jak mawiają Francuzi. Według doniesień II Marsz Kobiet nie prezentował się tłumnie. Przed Teatrem Śląskim, gdzie był start marszu zgromadziło się zaledwie kilkadziesiąt osób. Przeszli pod Pomnik Powstańców Śląskich z hasłami znanymi sprzed roku. Hasła „obalenia rządu przez kobiety”, a tym bardziej deklaracja, że „pań jest tysiące”, gdy tylko dziesiątki były widoczne brzmiały śmiesznie. Nawet sztandarowe hasło o tym, że to „solidarność jest bronią kobiet” się przejadło. W Katowicach 29 października na Marszu Kobiet, zabrakło kobiet i ich „solidarności”.

                                           image

                                        

Mówi się o  wyprzedaży polskiego przemysłu przetwórczego za czasów koalicji PO i PSL. Teraz możemy obserwować efekty tego przedsięwzięcia. Minister Ardanowski- ...Niemieckie firmy próbowały szantażować polskie zakłady. To jest skandal!.(...) Firmy nie widzą teraz żadnego obowiązku wobec polskich rolników. (…) Na przyszły rok będziemy do tego lepiej przygotowani... A chodzi o polskie jabłka według ministra przetwórcy mogliby zapłacić rolnikom 35 groszy za jabłka przemysłowe, ale twierdzą, że nie muszą- ...bo rolnicy przywiozą za 10 groszy jak się ich dociśnie... Nie wiem nawet jak to skomentować.
    Wtorek- pojawiasz się i znikasz. A dotyczy to polskich sędziów Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65 lat i przeszli w stan spoczynku. TSUE postanowiło zawiesić te przepisy, ale nasi sędziowie poszli dalej niektórzy już wrócili do SN a przepisy są tylko zawieszone. Niecodzienna sytuacja jak mówi  Paweł Mucha- ...Sędziowie nie mogą się sami przywrócić... w Polsce widać mogą. Władysław Kosiniak- Kamysz jest żywym dowodem jak „spolegliwe” jest PSL. Jeszcze do niedawna o koalicji PSL z PiS-em nie było mowy. Tymczasem już się takie zawiązują. I dobrze dla Polski. Dla PSL też, ale nie koniecznie dla przewodniczącego. Zresztą podobna sytuacja jest w SLD. Włodzimierz Czarzasty również nie pozwala na koalicję z PiS-em. Doprowadził do tego, że umniejsza i tak kiepskie wyniki SLD wyborach. Radni bowiem rezygnują z szyldu partii i koalicje się zawiązują. To pokazuje prawdziwe oblicze tych kanapkowych partyjek i ich niespełnionych wodzów. Ciekawe badanie opisane przez Wprost- ...Ilu milionerów było agentami SB? (…) Z badania UW wynika, że osoby zakwalifikowane jako agenci SB lub członkowie PZPR mają majątek o 73 proc. wyższy od osób, które agentami lub członkami partii nie byli... Bardzo ciekawe badanie, a wyniki? Wprost powalają. Grzegorz Schetyna u Roberta Mazurka w RMF FM  o obchodach 100-lecia niepodległości- ...Nie będziemy robić nic nowego, własnego, bo uważamy, że tutaj trzeba z godnością uczcić tę rocznicę, natomiast jest wielkim rozczarowaniem to, czego nie zrobił PiS i prezydent. Blisko dwa lata przygotowań, my też uczestniczyliśmy w pracach tego komitetu. Jest wielkie zero... Chciałbym przypomnieć panu Schetynie, że po dwuletnich przygotowaniach PiS dał chociaż 12 listopada wolne Polakom. Narodowcy marsz szykują, a PO wraz z przystawkami faktycznie wielkie zero. Kiedyś   chociaż eksprezydent Komorowski kotyliony w barwach Monaco kręcił, orłem z czekolady nas poczęstował. A dzisiaj? Posucha. Zero, mniej niż zero na stulecie.

                 image

                                                              Smacznego

Po nieudanym poniedziałku nasze czarodziejki spod znaku feministycznych sabatów miała nadzieję na udany wtorek. Niestety sabat pod Sejmem nie to, że był nieudany. Toż to katastrofa była. Hasło „swoboda reprodukcyjna” kojarzył się co bardziej myślącym feministkom z hasłem planu pięcioletniego w zakresie tuczu trzody chlewnej, a nie z protestem wyzwolonych kobiet. Z reliktem po PRL nawet feministki nie chcą mieć nic wspólnego.
    Środa- odezwała się niemiecka księżna, europejska patriotka Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein- ...Nie wybieram się na Marsz Niepodległości. Skoro pan prezydent się nie wybiera, to jak można się wybierać? (…) Z nostalgią i żalem wspominam, że został zaprzepaszczony wysiłek prezydenta Komorowskiego, który starał się organizować marsze, w których szli różni ludzie. Podchodził do wszystkich pomników po kolei... Zapomniała o kotylionach i orle z czekolady. Ja pamiętam. Księżna jeszcze jedną wypowiedzią zabłysła- ...Jak ja to mówię, demokraci wszystkich krajów, łączcie się... Pomyliła się. Miało być lewacy wszystkich krajów, łączcie się.  Krzysztof Bosak o Marszu Niepodległości- ...Kiedy politycy PiS-u lub wywodzący się z PiS-u zaczęli mówić w mediach, że zapraszają na jeden, wspólny Marsz Niepodległości, a my z nikim z nich nie mieliśmy kontaktu ani koledzy ze stowarzyszenia Marsz Niepodległości nie mieli z nikim z nich kontaktu, to było wiadomo, że to teatr, który się odgrywa przed wyborcami. W tym wypadku był to teatr chęci pojednania narodowego... Dobra sztuka z tego teatru pojednania mogła by być, a że nie będzie? Marsz się odbędzie! I oby był jeszcze liczniejszy niż w poprzednich latach. Niech się lewactwo na zachodzie dziwi. Mam nadzieję, że SB-ekom z ratusza nie przyjdzie do głowy próba jego rozwiązania. Teraz coś dla odmiany o kobiecie, która sama o sobie mówi, że jest feministką, ale w niczym nie przypomina tej sabatowej tłuszczy. Dlaczego? Jednym z czynników to jest niewątpliwie mądrość. Drugi szacunek dla innych. Znalazłem pewien wywiad na Wirtualnej z  pisarką i felietonistką Sylwią Kubryńską- ...Ruchy feministyczne zrobiły się niestety zamknięte i radykalne. Na jednym ze spotkań dyskutowałyśmy o tym, czego oczekujemy. „Szacunku dla kobiet”, brzmiało pierwsze hasło i poczułam, że w pełni się z nim utożsamiam. W tym momencie usłyszałam z boku pogardliwe zdanie o „moherach”. To wywołało mój wewnętrzny bunt. „Mohery” to też kobiety, tyle że starsze i chodzące do kościoła. Jeśli żądamy szacunku do kobiet, nie mówmy pogardliwie o tych, które mają inne poglądy. (…) Ja też wielokrotnie mówiłam głośno, że polskie prawo jest za mało liberalne i praktycznie w ogóle nie dopuszcza przerywania ciąży. Ale próbuję się zastanowić, co myśli ta druga strona. Co sądzą ludzie, którzy wybrali rządzących i mają na nich wielki wpływ? Musimy z nimi rozmawiać. Rzucając hasło „Aborcja znaczy życie” nic nie ugramy. Taki slogan zrobi oczywiście karierę w jakimś wąskim środowisku, ale jego skutek będzie słaby, bo hasło nie przekona większości, a wywoła ich złość. (…)  Gdy powiedziałam swoje zdanie zostałam agresywnie zaatakowana. Zabrano mi możliwość nazywania się feministką. A przecież starałam się tylko stanąć po stronie wszystkich kobiet, zamiast podburzać konflikt... Szacunek dla  Feministki Sylwii Kubryńskiej  i jej poglądów. Słowo feministka pisana wielką literą przy nazwisku tej Pani to nie błąd. Polecam cały tekst, który Wirtualna Polska przygotowała w ramach akcji „Polska Pro100”.
    Czwartek-    nostalgiczny dzień. Wszystkich Świętych jest świętem wszystkich tych, którzy zakończyli już ziemski wyścig osiągnęli niebiańską chwałę. W tym roku daleko od grobów najbliższych będę. Stanę jednak na cmentarzu znicz na grobie zapalę. Wspomnieniami i modlitwą spróbuję wypełnić pustkę i żal. Nie zawsze możemy być tam, gdzie byśmy chcieli.

                                        image

Na portalu Wprost dowiedziałem się, że żona Rafała Trzaskowskiego ma żal- ...Mam duży żal do Kościoła (...) Dlatego nie wysłałam syna na komunię i nasze dzieci nie chodzą już na religię. (...) Kościół musi się zreformować i wrócić do źródeł – jednoczyć ludzi i otaczać opieką najsłabszych... Nie posłać syna do komunii? Państwo Trzaskowscy chyba mylnie ten sakrament interpretują, ale pani Dominika Wielowieyska już tezy reformy kościoła sformułowała. Być może panie spotkają się w nowej parafii zreformowanego kościoła. Jest jednak jedno, ale. Ten stary trwa już ponad dwa tysiące lat i trwał będzie nadal. A w tych różnych nowych, „reformowanych” i pozbawionych pierwiastka Boskiego hula wiatr. Mamy wolną wolę, wybór więc do nas należy. Emerytka, przedstawicielka tej lepszej kasty, Profesor Małgorzata Gersdorf nie otrzymała zaproszenia na fetę związaną z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Tak doniosło radio RMF FM. Słyszałem, że najbardziej strapionym jest ochroniarz pani profesor niejaki Farmazon, który już frak na stulecie sobie sprawił. Dawno się nie spotkałem z tą zapomnianą nazwą- Święto Zmarłych- relikt PRL-u. Tak w publikacjach prasowych nazywano Uroczystość Wszystkich Świętych w tych zakłamanych czasach. Dzisiaj odezwał się jeden miłośnik tej po PRL-owskiej pisowni. Radosław Sikorski- ...Zdaje się, że jesteśmy jedynym krajem w Europie, który tak spektakularnie obchodzi Święto Zmarłych. Świadczy to o naszej głębokiej racjonalności. Przodkom naprawdę sporo zawdzięczamy, a właściwie – wszystko... Muszę pana Radka zmartwić my nie obchodzimy tak jak pan święta zmarłych. My obchodzimy Uroczystość Wszystkich Świętych. Jest to dzień powołanych do niebiańskiej chwały. Nie zmarłych.
    Piątek- Angela Merkel wraz z całym niemieckim rządem na konsultacje do Warszawy przybyła. O godzinie 11:50 rozmowa Premiera Mateusza Morawieckiego z Kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Chodzą słuchy, że Angela Merkel traktuje wizytę bardzo poważnie, chce usłyszeć od premiera co zrobić, żeby wizerunek niemieckiego rządu poprawić. Niepokoi ją spadek słupków w sondażach. A tak na poważnie nasłuchała się troszkę. Grzecznościowo Premier Mateusz Morawiecki powiedział- ...Cieszę się, że doszło do tych konsultacji. Rozmawialiśmy o sprawach związanych z UE, które są ważne dla interesów Polski i Niemiec. Jesteśmy świadomi wyzwań, musimy wspólnie pracować nad wzmocnieniem Unii... Typowo dyplomatyczna „gładkomowa”. Były też inne tematy- Brexit, aneksja Krymu, współpraca z USA i bezpieczeństwo energetyczne. Na powitanie dawnej Żelaznej Kanclerz, a dzisiaj papierowej jakbyśmy ją nazwać mogli, oprócz kompanii honorowej WP zwykli obywatele się pojawili. I to nie ci Obywatele PRL, a zwykli z plakatami pokazującymi zbrodnie Niemieckie w Polsce. Białych róż w dłoniach nie mieli. Jestem ciekaw czy papierowa kanclerz zrozumiała. Pani Merkel odbyła też spotkanie z polskimi sojusznikami CDU mowa oczywiście o spotkaniu z Schetyną i Kosiniakiem-Kamyszem. Tak skomentował to spotkanie Grzegorz Schetyna- ...odbyliśmy dobre spotkanie z kanclerz Angelą Merkel. Rozmawialiśmy o budżecie UE na lata 2021-2027, polityce wobec Rosji, także w kontekście wojny w Donbasie i konieczności podtrzymania sankcji oraz o przygotowaniach do kongresu w Helsinkach 7-8.11... A uprzejmie donoszę było? Z otchłani niebytu pojawiła się „super niania” znana głównie z tego, że nie potrafiła sobie z własnym dzieckiem poradzić. Oto co ma nam do powiedzenia-  ...Zastanawiam się, czy Prezes kiedykolwiek pójdzie kwestować na Powązki? Sam, bez ochrony… skromnie, dla ludzi?... Muszę przyznać, że dowcip się  wyostrzył, ale rozum dalej śpi. Prezes droga pani na grobach najbliższych był. Kwestowanie zostawia różnorakim celebrytom promujących się na cmentarnej ściance. Sąd Rejonowy w Kętrzynie zostaje od dziś bez wiceprezesa. Przypomnę może, że 27 października wiceprezes sądu prowadził samochód  mając dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został odwołany. Ale za co? Jabłek się najadł, a one pod wpływem smogu sfermentowały wytwarzając alkohol. Ciężkie życie miłośnika owoców. Nie ma dobrej prasy ta lepsza kasta ostatnio. Sławomir Neumann o Prezydencie- ...Rozumiem, że można być w jakiejś desperacji, ale pójść na cmentarz i robić tam kampanię we Wszystkich Świętych, to już jest gruba przesada. Nie powinno tak być - nie ma nawet na to słów... A ja mam. W dniu Wszystkich Świętych nawiedza się cmentarze to normalne. Nienormalne było, gdy pański kolega na cmentarzu interesy załatwiał. Zapomniał pan?    A kampania nad grobami? Kto nas informował o- ...Przekopaniu ziemi na metr w głąb. (...) I pracy ramię w ramię polskich i rosyjskich patomorfologów... No kto?  Marek Jakubiak nie jest  już w klubie Kukiz15. Nocne wpisy Pawełka, zrównały jego ugrupowanie z Polską Partią Przyjaciół Piwa, Ruchem Palikota i Nowoczesną. Nie dziwnym więc jest, że nie wszyscy chcą swym nazwiskiem firmować jego „pornograficzną” nocną poezję- ... Synek, znaczy jednego masz z Kornelem a drugiego z Korwinem. Pytanie - ty rodzisz, czy zapładniasz te piękne istoty... A Paweł piękna istota? Równie piękna jak jego tekst. Następna gwiazda jednych wyborów.
    Sobota. Paweł Kukiz o wyjściu Jakubiaka- ...Jakubiak zapowiedział w mediach swoją chęć walki o przywództwo w Kukiz‘15 i przekształcenia go w partię polityczną. Rozumiem, że zamierza stworzyć „PiS bis”, bo PiS-owską retoryką już od dawna się posługuje. To przez wypowiedzi właśnie Marka niektórzy dziennikarze przylepiali nam łatkę przystawki PiS, a my mamy mnóstwo pozytywnych pomysłów na zmiany w Polsce zupełnie odmiennych od PiS i PO... Ciekawy jestem tych pozytywnych pomysłów, jakoś politycy Kukiz15 nie chwalą się nimi publicznie. A może poseł Jakubiak odszedł bo miał dość humorów „szefa” i jego piątkowej pornografii? Przypomnę też „pomoc” jaką Paweł Kukiz okazał Markowi Jakubiakowi podczas wyborów samorządowych. Pierwszy raz się spotkałem, że szef ugrupowania wkłada kij w szprychy pojazdu własnemu kandydatowi. Może więc pora zaprzestać pisać wulgarne teksty, a i kłód nie rzucać pod nogi wybijającym się ponad przeciętność członkom ugrupowania. A coś o tych pozytywnych pomysłach powiedzieć? Bo za niedługo może się okazać, że Paweł Kukiz + dwóch to całe ugrupowanie. Nie pierwsze zresztą i nie ostatnie w historii naszego parlamentaryzmu. Niemiecki historyk dr Roth o reparacjach- ...poprzez akty przemocy nazistowskiego okupanta zginęło 5,4 mln ludności cywilnej. W Grecji – 330 tys. Ta ilościowa różnica widoczna jest także w innych obszarach. Zarówno Polska, jak i Grecja podzieliły los tzw. małych aliantów. W polityce reparacyjnej zostały zepchnięte na margines. I tak jest do dziś... Dobrze powiedziane. Gdyby jeszcze nie to przekłamanie w tekście- „nazistowski okupant”. Nie było takiego! Byli Niemcy, nie naziści nie ma takiej nacji.  

                                           image



AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości