AndMan AndMan
771
BLOG

Dwa światy...

AndMan AndMan Społeczeństwo Obserwuj notkę 19

    Jeden świat Jasia Kapeli i jemu podobnych. Cieszących się jak przysłowiowy głupi bateryjką z czyjegoś nieszczęścia- ...Nie gaście g**na, cud, że się pali... to słowa wspomnianego wyżej dziennikarza Krytyki Politycznej o pożarze w katedrze Notre Dame. Jego kumpel Michał Sutkowski z tegoż lewackiego portalu- ...Pojebało ich? Czy młody minister na A., poseł narodowiec na W., popularny redaktor i pisarz na R., niedoszła lwica lewicy na O., względnie rozegzaltowany inkwizytor na T., a do tego cała reszta pomniejszego prawicowego komentariatu – czy oni są popieprzeni moralnie czy tylko poznawczo? Jak nazwać autorów tych wszystkich fraz i teorii, jeśli wypisują je świadomie i celowo? „Chuje złamane”? Przecież wśród piszących są również kobiety. Można by banalniej, ale co komu seksworkerki zawiniły? „Bydło”? Dajmy też spokój zwierzętom hodowlanym, i tak mają w Polsce przechlapane... Takie słowa ma ten dziennikarzyna dla tych zmartwionych wydarzeniami w Paryżu. A nieco wyżej tuż nad felietonem- ...Przekaż Darowiznę. Potrzebujemy  regularnego wsparcia... Pojebało ich? Wsparcie im się marzy! Chyba tylko Soros parę srebrników jest gotowym wysupłać na te lewicowe towarzystwo. To świat Roberta Biedronia, który takie „dobre” słowo ma dla policjantów niosących krzyż podczas drogi krzyżowej- ...I tak od 30 lat... Za SLD, PO, PiSu... urzędnicy, policjanci, żołnierze, strażacy niosą ten krzyż. Jakie to szczęście, że Wiosna to zmieni!... Nie spytał czy ktoś ich zmuszał, czy z własnej woli niosą. Wiosna to zmieni? Nie zmieni za wysokie progi na Biedroniowe nogi. Wielu satrapów zmienić próbowało nie dali rady.  Pan Biedroń wraz z partnerem też nie da. Posapać tylko troszkę mogą.

                           image

                             Ilustracja eSanok.pl wykorzystana przez Roberta Biedronia

Następny przykład Gniezno. Sobota przed Niedzielą Palmową. Ruch LGBT na marsz równości ruszył. Wiem. Miał święte prawo wynikające z demokracji. A więc tęczowi z subtelnością słonia w składzie porcelany ruszyli w sobotę 13 kwietnia na swój marsz. Jednak okazało się, że nie tylko piątek 13 jest pechowy. Dla nich sobota równie pechową się okazała. Frekwencja według szacunków policji 400 osób. Kontrmanifestantów za to pojawiło się 500. Jak ktoś zapłacze, że źli kontrmanifestanci przeszkadzali. Odpowiem krótko- święte prawo wynikające z demokracji im na to pozwalało. Ot, taki prawny lapsusik. Jedni są za, a drudzy przeciw. Drugi świat. Odmienny. Jego przedstawiciele wracali z trudów Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, gdy tęczowi szykowali się by w Gnieźnie św. Wojciechowi troszkę poprzeszkadzać. Drugi świat na czas triumfalnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy palmy szykował. Udział wziął w Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli. Już po raz dwudziesty. Nawet tęczowy Jacek nie był w stanie tego zmienić. Ponad 300 aktorów miało w nim swój współudział. Jak podkreślają organizatorzy, jest to największa tego typu inscenizacja pasyjna w Europie. Prawda, że inny to świat? Niezrozumiały dla czystego lewactwa przepełnionego nienawiścią do wszystkiego co duchowe. Ten drugi wsłuchał się w słowa prymasa- ...W Niedzielę Męki Pańskiej jak przez bramę weszliśmy w czas wielkich wydarzeń męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Chciejmy Mu w tym czasie towarzyszyć, chciejmy być przy Nim, gdy dzieli się z nami swoim życiem, dzieli się nim dając swoje ciało i krew na pokarm dla naszego zbawienia... Moje wejście w czas wielkich wydarzeń męki, śmierci i zmartwychwstania zaczęło się w piątek 12 kwietnia. Msza święta w Wolsztyńskiej farze pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, a później wymarsz na 43 kilometrową trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Do zbąszyńskiej fary pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Obie świątynie tak jak ta paryska za patronkę Najświętszą Panienkę mają. Ja EDK z synem już po raz trzeci zaliczyłem. W sumie ponad 200 osób wzięło udział w tym duchowym wyzwaniu. Ciężko było, ale satysfakcja ogromna, a i radość wielka. Słowa nie oddają tego przeżycia. Trzeba być i dotknąć, posmakować tego Misterium. Dziękuje synowi za współudział w tym naszym wspólnym wyzwaniu i wszystkim tym, którzy brali udział w EDK na wszystkich trasach. W kraju i za granicą, gdyż wyzwanie te na wszystkich kontynentach jest już znane. Szczęść Boże. I tym co uciekają przed tym co ważne i tym co biorą udział w tej duchowej przemianie. Niech dobry Bóg nas wszystkich ma w swojej opiece. Tych zagubionych z tego pierwszego świata też. Niech odkryją to, co w życiu jest naprawdę ważne.

                      image

                                                   Oficjalna grafika lubelskiej EDK

AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo