Ledwo dokończyłem i umieściłem notkę o złych słowach wiceprezydenta Gdańska Piotra Grzelaka, a tu sama pani prezydent z równie złymi słowami wychodzi przed szereg. A wszystko przez posłów PiS, którzy złożyli projekt ustawy dotyczący budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku. Jak widać duch Freie Stadt Danzig trzyma się mocno. Chciałbym tylko zauważyć, że ostatnim prezydentem tego sztucznego tworu był Arthur Karl Greiser członek NSDAP i zbrodniarz wojenny. Jeżeli pani Dulkiewicz odnosi się tak ciepło do instytucji Wolnego Miasta Gdańska więc czy nie znaczy to, że czuje się duchowo związana z poprzednimi władzami? ...Z zaniepokojeniem zauważyliśmy wczoraj na stronach sejmowych projekt ustawy o budowie Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. W naszej ocenie, w ocenie władz Miasta Gdańska, jest to kolejna próba przejęcia Westerplatte dla celów bardzo jasno określonych, dla celów politycznych. Złożyła ten projekt grupa posłów, na czele z posłem Kazimierzem Smolińskim, posłem Prawa i Sprawiedliwości z województwa pomorskiego. Nie wiemy oczywiście, jaka będzie droga sejmowa tego projektu ustawy, natomiast dzisiaj ja, jako prezydent Miasta Gdańska, mogę wyrazić głębokie zaniepokojenie, że tylnymi drzwiami, skróconą ścieżką legislacyjną, prowadzoną przez grupę posłów, próbuje się zabrać gdańszczankom gdańszczanom, Polkom i Polakom, Westerplatte pod określone cele polityczne... Te słowa są najbardziej dwuznaczne- ...zabrać gdańszczankom gdańszczanom... Jak dobrze pamiętam pancernik Schleswig-Holstein zaprosił Senat Wolnego Miasta Gdańska w imieniu gdańszczanek i gdańszczan właśnie. Pretekstem do tej wizyty, było uczczenie pamięci pochowanych w Gdańsku w sierpniu 1914 roku 15 marynarzy z krążownika „Magdeburg”. Pani prezydent Miasta Gdańska o tym fakcie nie pamięta? Zarzut postawiony posłom, że tylnymi drzwiami i skróconą ścieżką legislacyjną chcą wprowadzić ustawę jest całkowicie chybiony. Chyba muszę przypomnieć- Art. 32. Inicjatywa ustawodawcza. Poselskie projekty ustaw mogą być wnoszone przez komisje sejmowe lub co najmniej 15 posłów podpisujących projekt. Jeżeli pani nazywa prawo posłów do inicjatywy ustawodawczej tylnymi drzwiami to jest niedoinformowana. To szeroko otwarta brama wjazdowa dla 15 posłów, którzy chcą coś zrobić dla swej społeczności. A, że samorząd gdański jest niezbyt przychylnie ostatnio postrzegany przez działalność władz Miasta Gdańska? Nie oni temu winni. A najważniejsze w tym wszystkim- Westerplatte to w latach 1926–1939 enklawa Rzeczypospolitej Polskiej wewnątrz terytorium Freie Stadt Danzig. Wiec nie gdańszczanki i gdańszczanie mają prawo o tym decydować, a Polacy. Jeżeli pani prezydent uważa, że jest inaczej niech przekona, aby 15 posłów z opcji jej przychylnej przygotowało projekt ustawy o nadaniu miastu autonomii i marzenie o Freie Stadt Danzig może się spełnić. Albo i nie, bo o tym na szczęście jeszcze odpowiedni układ głosów jest potrzebny. To się demokracja nazywa.
Arthur Karl Greiser zbrodniarz wojenny. Foto/Bundesarchiv Bild 183-E05455 Arthur Greiser/
