Tym razem p. J.Kaczyński nie ma racji...

Przecież nie może jej mieć zawsze .... To chyba oczywiste... Miał rację tu i rację tam....

                           Podwójne wygranie wyborów przez PiS – kiedy to było ? – ładne parę lat temu (to oczywiście mała płaska , złośliwość) było efektem trzech czynników : strachu przez znikającymi pluszakami , reakcją a przynajmniej wrażeniem że  „gnicie państwa” za czasów SLD postępuje w ciągu geometrycznym oraz zorganizowaniem się ludzi , którzy do tej pory nie umieli czy nie mogli znaleźć swojego miejsca w Państwie czyli elektorat radio-maryjny.

                         Takiego splotu czynników długo chyba nie będzie. A poza tym – nie wyrokuje słusznie czy nie – część elektoratu obawia się recydywy PiS-u u władzy. Byli gotowi zagłosować na JK(sądzę , że wielu uwierzyło w zmianę)  na urząd prezydenta ale już w wyborach parlamentarnych nie zgłosują.

                        Więc p. Jarosław Kaczyński musi wziąć na przeczekanie otoczony najwierniejszymi z wiernych i czekać… Nic tak nie zniechęca do partii jak ciągłe jej klęski. Najwierniejsi zostaną ….Stąd też dzisiejsza idiotyczna, będąca wyrazem hiperinflacji słów deklaracja iż żyjemy w PRL-u …. 

                       Taka retoryka , jak mniemam ma skutecznie , pozwolić na „regeneracje” cnoty i powrót do władzy w innym sprzyjającym momencie…. Nawet gdyby a niego wypadło bęc…   Ciekawe co mówią badania na temat możliwości samoistnego odzyskania cnoty.... Robią to ponoć chirurdzy... Ale nie chcę drążyc tematu bo to notka poważna a nie prześmiewcza..

PS

Piszę to nie dlatego iż martwię się o PiS … Martwię się o siebie tzn. czy znajdę realną opozycję która choć trochę odpowie na moje postulaty… Póki co jej nie widać.

PS2

Jeśli jakimś , przepraszam za wyrażenie, cudem trafi tu p. Krzysztof Leski prosiłbym o podanie jaka wypowiedź polityka PiS-u zdetronizuje p.Grasia z jego Securitate z przodowania w rankingu  niechlubnych porównań….