..swojego największego sukcesu w polityce.
Tym żródłem było zarysowanie i gra na pogłębianie podziału między Polską solidarną a liberalną - dało to Jarosławowi Kaczyńskiemu w 2005 r. podwójny , wielki i nieoczekiwany sukces. Platforma była bezradna – nie potrafiła znaleźć recepty na pustą lodówkę i znikające pluszaki. Grę na podsycanie tego podziału uważam za największą przewinę Jarosława Kaczyńskiego. W tej grze widzę źródło naszej polsko-polskiej wojny.
„Nowoczesny patriotyzm gospodarczy” to próba przeniesienia tego podziału na wyższy stopień emocjonalny. To już nie jest „prozaiczna” dychotomia „biedny – bogaty” , „solidarny-liberalny” . Dochodzi do tego jeszcze kiepsko zawoalowana wątpliwość czy gospodarczy liberał może być patriotą.
Jeśli to wszystko nałożyć na badania , które np. pokazują że tylko 1/3 społeczeństwa uważa iż kapitalizm jest właściwym ustrojem dla Polski, że powiększa się odsetek ludzi dla który marzeniem jest praca „na państwowym” , że powszechna jest opinia iż na Państwie spoczywa wręcz obowiązek budowania zakładów pracy by walczyć z bezrobociem, to nie jest to już tylko sposób na skupienie wokół siebie określonej części elektoratu i utwierdzenie go w jego strachu przed gospodarczą wolnością. Przez wprowadzenie pojęcia „patriotyzmu” , jest to zakwestionowanie prawa inaczej patrzących na gospodarkę do uważania się za część Narodu a przynajmniej zakwestionowanie jej patriotyzmu.
Jest też drugi cel . PiS aby myśleć o zwycięstwie w wyborach musi wyjść poza swój żelazny i znaczny elektorat, który jednak nie pozwoli na rządzenie. Może to zrobić jedynie przekonując tych, dla których „strach przed PiSem” jest mniejszy od strachu przed „spasiona mordą kapitalisty” (pozdrawiam Kawalera dawniej Szanowanego) . Jeśli prawdą jest iż głównym motywem kampanii SLD będzie in vitro i „aborcja na życzenie” to do grona wyborców PiS może przepłynąć ta część elektoratu SLD dla której „baza” jest najważniejsza .
Czasy kryzysów gospodarczych to czas odżywania wiary w protekcjonizm czyli klasyczne „jak nie kijem go to pałką”… Kijem były nierozsądne (no dobra: głupie ) decyzje banków centralnych (FED dzierży tu palmę pierwszeństwa) , które były praprzyczyną kryzysu i późniejszymi ich decyzjami o puszczeniu w ruch maszyn drukarskich , pałką będzie protekcjonizm i obojętnie czy ubrany w „kosmopolityczne” szaty Sarko czy w „patriotyzm” Jarosława Kaczyńskiego.
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka