...można dziś bowiem było na SG przeczytac dwa teksty o sytuacji w Rumunii. Dwa różne teksty.
Pierwszy tekst p. Lidii Geringer de Oedenberg pełny jest przymiotników "lewicowy" , "prawicowy" oraz ocen dotyczących nieudolności nielubianej przez panią europoseł strony sporu. Typowa polityczna agitka pełna zdziwienia , że zachodni politycy mają jakieś wątpliwości za kim powinni stanąć.
Drugi tekst autorstwa Ośrodka Studiów Wschodnich jest tekstem "bezprzymiotnikowym" przedstawiającym kalendarium wydarzeń. Czytając ten tekst odnosi się wrażenie , że dotyczy zupełnie innej sytuacji niż ta , którą opisuje pani europosłanka. Zaczyna też niezorientowany czytelnik rozumieć co może się w działaniach rządu rumuńskiego nie podobać w Unii i za oceanem : ograniczenie kompetencji Sądu Konstytucyjnego, majstrowanie przy urzędzie Rzecznika Praw Obywatelskich, zlekceważenie przez "młodego, lewicowego" (to cytat z pani europoseł) wyroku Sądu Konstytucyjnego, kuglowanie przy referendum (skąd my to znamy ?) ....
Do konfrontacji takich tekstów Salon24 powinien być powołany. Szkoda , że tak rzadko tę rolę wypełnia...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości