Najpierw o tym czego usłyszeć bym nie chciał a usłyszałem - nie chcę słuchać o tym by jakikolwiek polityk mówił mi "jak żyć". Wiem , że są ludzie , którzy tego potrzebują. Być może nawet jest ich zdecydowana większość. Ale to tak głupio trochę gdy premier sugeruje iż jego współobywatele są nieogarnięci ... A już na pewno nie chciałbym usłyszeć iż rząd nie zrobi nic by temu nieogarnięciu przeciwdziałać...
A co chciałbym usłyszeć ?
1. Chciałbym usłyszeć , że już żaden urzędnik skarbowy nie doprowadzi bezkarnie do bankructwa firmy lub do sytuacji , która takim bankructwem by groziła... Po prostu za to ja, Pan , Pani płacą grube pieniądze... Wiem , że z urzędniczej pensji szkody wyrządzone Państwu w postaci odsetek bądź odszkodowań nie zostaną pokryte... Ale publikacja wizerunku urzędnika ? Jak już populizmem lecimy to dlaczego nie ?
2. Chciałbym usłyszeć , że już nigdy, żaden minister rządu PDT przez swoją niekompetencję , upór i nie słuchanie mądrzejszych nie wyciągnie z kieszeni Polaków ani złotówki nie mówiąc już o kwotach idących w miliony.
Jak to usłyszę będę pewny , że zdecydowanie mniej moich współobywateli będzie zadawało pytanie "jak żyć?"
Ps
To druga dziś notka - jak to śpiewa klasyk : człowiek czasem musi bo inaczej się udusi ... Tu pierwsza notka poniekąd w temacie - coś o czym nie chciałbym słyszeć i czytać ...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka