Czy i jak p.Kaczyński może przywołać do porządku niepokornych?

 Przepraszam ale nie mogę uwierzyć własnym oczom...  To zrzut  z  notki Pana posła L. Dorna. 

Ponieważ Pan poseł sugeruje iż prezes najwiekszej partii opozycyjnej ma narzędzia by cytuje "przywołać do porzadku"niezależnych i niepokornych naukowców  chciałbym się dowiedziec jakież to są narzędzia... Rozmowa wychowawcza ? Pogrożenie palcem ? Czy może wykład z WOS-iu ? Kamasze ?

Mam też drugie pytanie - czy w czasach gdy Pan poseł był wysokim urzędnikiem państwowym a potem  marszałkiem Sejmu, cytuje, "przywoływał do porządku" w imieniu premiera lub swoim własnym jakiegokolwiek naukowca  lub wiedział o takim przywoływaniu ?

UWAGA :

1. Te pytania nie świadczą iż p. Dorn w kwestii oceny apelu nie ma racji. Ma 101% racji. Nie sądzę również aby ów cytat z notki pana posła był "humorystycznym wtrętem" dla rozładowania atmosfery - wszak na Ukrainie sytuacja jest więcej niż poważna. 

2. Abu uniknąć bezsensownych komentarzy typu  "...a Tusk ..."  zgadzam się ze wszystkimi , którzy twierdzą iz "reżim Tuska" to dopiero przywołuje do porządku.... Błagam - załóżmy , że to mamy  ustalone . 

3. Robię błędy ortograficzne.

4. Spytałbym o to na blogu pana posła ale mam tam bana nie wiedząc za co... Jedyny powód jaki mi sie nasuwa to fakt , że onegdaj sugerowałem iżby Pan poseł panując używanie infrastruktury i terenu Sejmu w celach prywatnych wziął pod uwagę konieczność zapłacenia za to używanie... To chyba nic złego ?

PS 

 Żeby nie było iż nie jestem czuły na krytykę - zmieniam tytuł...