The Times od Israel/
Netanjahu spotka się z Pence'em i z Pompeo na szczycie konferencji Środkowego Wschodu
Różne aspekty irańskiej agresji to "pierwszy punkt porządku obrad" - mówi premier na temat warszawskiej konferencji rozpoczynającej się w środę
Autorstwa RAPHAEL AHREN
10 lutego 2019, 14:08 0
Premier Benjamin Netanyahu spotka się z wiceprezydentem USA Mike'em Pence'em i amerykańskim sekretarzem stanu Mike Pompeo na konferencji w Bliskim Wschodzie w Warszawie w tym tygodniu.
"Pierwszą kwestią w porządku dziennym jest Iran - jak nadal zapobiegać temu, by nie umacniał się w Syrii, jak udaremnić jego agresję w regionie, a przede wszystkim, jak powstrzymać Iran przed zdobyciem broni jądrowej", powiedział Netanyahu w niedzielę na swojej cotygodniowej konferencji.
Netaniahu planuje wylecieć we wtorek do stolicy Polski, aby zająć się tak zwanym "Ministerialnym promowaniem przyszłości pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie", zorganizowanym wspólnie przez Polskę i USA w dniach 13-14 lutego.
Premier spotka się również z innymi światowymi przywódcami, powiedział w niedzielę, ale nie podał więcej szczegółów na temat swoich planów.
Wysiłki zmierzające do udaremnienia agresji Iranu w regionie, w tym jego wysiłki zmierzające do militarnego umocnienia, ostatnie próby ulepszenia jego arsenału pocisków balistycznych i ambicji nuklearnych powinny stać się centralnym punktem szczytu, chociaż organizatorzy mówili, że celem konferencji nie jest tylko Iran.
Konflikt izraelsko-palestyński może być kolejnym tematem omawianym w Warszawie, chociaż wyżsi urzędnicy palestyńscy twierdzili w zeszłym tygodniu, że zbojkotują wydarzenie.
"Jeśli chodzi o wypowiedzi, na które nas zaproszono, możemy powiedzieć, że tylko dzisiaj był jakiś kontakt ze strony polskiej", napisał w piątek Sekretarz Generalny Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Saeb Erekat .
"Nasze stanowisko pozostaje jasne: nie będziemy uczestniczyć w tej konferencji i powtarzamy, że nie upoważniliśmy nikogo do mówienia w imieniu Palestyny - dodał.
Wypowiedź Erekata pojawiła się po tym, jak urzędnik Białego Domu powiedział reporterom, że Palestyńczycy zostali zaproszeni na konferencję.
"Konferencja warszawska jest próbą ominięcia arabskiej inicjatywy pokojowej i zniszczenia projektu narodowego Palestyny", powiedział Erekat, nawiązując do saudyjskiej propozycji rozszerzenia arabskiego uznania Izraela w zamian za wycofanie się z linii zbrojnych sprzed 1967 r. (...)
Jego oświadczenie pojawiło się dzień po tym, jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych Autonomii Palestyńskiej nazwało konferencję " amerykańską konspiracją ".
Autonomia Palestyńska bojkotowała administrację amerykańską od czasu uznania przez Prezydenta Donalda Trumpa Jerozolimy za stolicę Izraela w 2017 r. Ruch ten oznaczał, że USA nie mogą już służyć jako mediator w rozmowach pokojowych.
Od tego czasu relacje między stronami podlegały napięciom a Stany Zjednoczone (...)
Według amerykańskiego urzędnika, doradca Trumpa i zięć Jared Kushner omówią wysiłki pokojowe Białego Domu podczas konferencji i odpowiedzą na pytania publiczności.
"Będziemy bardzo wdzięczni za perspektywy Autonomii Palestyńskiej podczas dyskusji, ale chcę podkreślić, że nie są to negocjacje, ale dyskusja, i oczekujemy, że będziemy prowadzić konstruktywną rozmowę w Warszawie" - powiedział urzędnik dla Reuters .
Kushnerowi towarzyszyć będzie w Warszawie Jason Greenblatt, wysłannik Trumpa na rzecz izraelsko-palestyńskiego pokoju.(...)
Plan pokojowy USA zawiera podobno propozycję rozwoju gospodarczego dla Palestyńczyków, przewidującą znaczne inwestycje w infrastrukturę i przemysł, szczególnie w Strefie Gazy. Aby plan mógł odnieść sukces, a nawet przejść przez bramę wyjściową, będzie potrzebował co najmniej początkowego buy-in zarówno od Izraela, jak i od Palestyńczyków, a także od państw Zatoki Perskiej, które, jak twierdzą urzędnicy, zostaną poproszone o znaczną alokację części ekonomicznej.
Ważny przedstawiciel USA powiedział w tym tygodniu " The Times of Israel", że decyzja o wdrożeniu planu pokojowego nie została jeszcze podjęta i istnieją "liczne względy", które mogą odegrać pewną rolę i opóźnić ją do połowy maja. Obejmują one wybory w Izraelu (9 kwietnia) i późniejszy proces budowania koalicji, święto Paschy (19-26 kwietnia), Ramadan (5 maja - 4 czerwca) oraz Dzień Pamięci i Dni Niepodległości Izraela (7-9 maja).