„Otwarłam moje prawdziwe serce i oddałam je światu, wszystkim, których podziwiam i kocham, a w zamian nie żyłam ani jak człowiek, ani jak zwierzę!... Dlaczego ten ludzki świat jest taki zły? Światło... Gdzie jest światło? Sprawiedliwość... Gdzie jest sprawiedliwość?” Xiaozhen ciągle wzywała, opowiadając wewnętrzny ból i walkę. Kiedy jednak popadła w rozpacz i straciła wszelką nadzieję, usłyszała wezwanie Boga: „Kiedy jesteś strudzony i zaczynasz odczuwać osamotnienie tego świata, nie dziw się, nie płacz. Bóg Wszechmogący, Stróż, przyjmie cię z otwartymi ramionami w każdym momencie. Czuwa u twego boku, czekając na to, że wrócisz”. W końcu wróciła do Boga i poczuła ciepło i miłość, której nigdy wcześniej nie miała."
Poezja chrześcijańska „Historia Xiaozhen” Klip (6) – Powrót | Kościół Boga Wszechmogącego
Bóg Wszechmogący mówi: „Kiedy jesteś strudzony i zaczynasz odczuwać osamotnienie tego świata, nie dziw się, nie płacz. Bóg Wszechmogący, Stróż, przyjmie cię z otwartymi ramionami w każdym momencie. Czuwa u twego boku, czekając na to, że wrócisz. Oczekuje dnia, w którym nagle odzyskasz pamięć […]” (z książki „Słowo ukazuje się w ciele”). Gdy Xiaozhen, posiniaczona i pobita przez świat, poddała się rozpaczy, miłość Boga Wszechmogącego przyszła jej z pomocą, a jej serce zostało przebudzone…
Zalecenie: Piosenki religijne
