Wybrane efekty rządów Putina w Rosji

Rządzący Rosją Putin i jego kamaryla podejmowali od kilku już lat szereg działań jawnie antyrosyjskich, których efektem w przeciągu najbliższych 5-7 lat może być krach Rosji.

W okresie rządów Putina Rosja mocno się zmieniła. Powstała warstwa super bogatych urzędników, którzy kupują jachty, pałace i nieruchomości w Londynie i w innych miastach Zachodu. Boom na nieruchomości w Londynie gwałtownie wzrasta, a zakupy nieruchomości w wyniku prania brudnych pieniędzy utrzymują się na poziomie 1 miliarda funtów szterlingów miesięcznie. Ogromna większość tej gotówki pochodzi z Rosji, co przedstawił w filmie angielski kanał Channel 4: „London grad. From Russia with Cash”:

Premiera filmu odbyła się 8 lipca o godz. 22.

Bogaci Rosjanie - oligarchowie oraz urzędnicy państwowi kupują drogie nieruchomości, poza granicami Rosji. Lokują, czy też piorą tam swoje pieniądze.

A jak się miewa i żyje naród rosyjski?

Czy Rosjanom żyje się lepiej?

Nic podobnego! Rosjanie żyją coraz  gorzej. Przede wszystkim jest to widoczne we wielu obszarach działalności państwa.

Oświata. Ilość szkół w Rosji:
- w 1991 r., – 69 700 szkół
- w 2000 r. – 68 100
- w 2015 r. – 44 100

O czym świadczą te liczby?
- О tym, że Rosja dostała w spadku po ZSRR prawie 70 000 szkół.
- О tym, że w czasach „smuty” pod rządami Jelcyna Rosja utraciła zaledwie 1600 szkół!
- О tym, że podczas „wzlotu gospodarczego” pod rządami Putina ilość szkół zmalała ponad 1,5 razy!
Należy jeszcze dodać, że 19300 szkół, czyli 80% zostało zlikwidowane we wsiach i osiedlach.

Ochrona zdrowia.

Ilość szpitali w Rosji:
- w 1990 r. – 12 800 szpitali
- w 2000 r. – 10 700
- w 2013 r. – 5 900
- w 2015 r. – 4 400 (prognoza)

Ilość poliklinik w Rosji:
- w 1990 r. – 21 500 poliklinik
- w 2000 r. – 21 300
- w 2013 r. – 16 500

Kliknij i przeczytaj czym różni się szpital od polikliniki.
Już w tym roku śmiertelność w szpitalach w stosunku do 2014 r. zwiększyła się o 3,7%!
Ilość szpitalnych łóżek w 2013 r. zmalała o 35 000, a w 2014 r. o 50 000!
W ponad 17 tysiącach miejscowości nie ma żadnej infrastruktury medycznej!
Ilość pracowników służby zdrowia w ostatnim roku zmniejszyła się o 90 tysięcy osób.

Gospodarka rolna.
Liczby ludności związanej z rolnictwem:
- w 1990 r. – 38 930 000 osób
- w 2000 r. – 39 470 000
- w 2013 r. – 37 230 000
Za 2014 rok jeszcze nie ma oficjalnych danych.

Federalna służba państwowej statystyki Rosyjskiej Federacji podaje natomiast następujące informacje dotyczące 2014 roku:

- w skrajnym ubóstwie żyje 13,4% ludzi  - ich dochody są na poziomie 4900 rubli odpowiadającymi maksymalnemu zasiłkowi dla bezrobotnego.
- w ubóstwie żyje 27,8% z dochodem od 4900 dо 7400 rubli
- w biedzie 38,8% z dochodami od 7400 do 17000 rubli
- powyżej biedy żyje 10,9% z miesięcznym dochodem od 17000 do 25000 rubli
- w średnim dostatku 7,3% - ich dochody są w przedziale 25.000-50.000 rubli
- do zamożnych zalicza się 1,1% - oni zarabiają od 50000 do 75000 rubli
- i tylko 0,7% bogatych ma dochód ponad 75000 rubli miesięcznie..

Jednym słowem możemy przyjąć, że około 90% ludności ze zmiennym szczęściem balansuje na skraju biedy.

I teraz łatwo możemy sobie wyobrazić co czeka Rosję w 2015 roku gdy już:

- Wydobycie surowców (za wyjątkiem gazu) zmniejszyło się o 7%.

- Produkcja środków transportu spadła o  22,2%
- maszyn i oprzyrządowanie  o 14,9%
- przemysłu metalurgicznego o 9,3%
- tekstyliów, odzieży o 16,5%
- obuwia o 17,3%
- Obsiano o 19,3% mniej powierzchni uprawnej niż w 2014 roku
- kaszy gryczanej (bardzo ważny produkt w Rosji) o 40% mniej
Wyprodukowano o 36,2% mniej cukru
- cementu o 15,1%
- produktów z betonu, gipsu i cementu o 17,8% mniej
- cegieł o 5,6%
- obrabiarek do metali – в w kwietniu mniej o 63%, przy czym w kwietniu w całej Rosji ich produkcja wyniosła 163 sztuki!
- lodówek o 35,3% mniej
- pralek o 19,9%
- samochodów osobowych o  21,9%
- autobusów o 16,3%
- trolejbusów o 60% mniej.

Rosja zajmuje 123 miejsce na świecie według długości życia mieszkańców!

Otumanieni kremlowską totalna propaganda, Rosjanie nie dostrzegają nadciągającego krachu. Nie widzą żadnych realnych zagrożeń.

Według najnowszych, czerwcowych badań „Lewada Centrum” znacząca część Rosjan - 42% jest gotowa zrezygnować z wolności słowa i wyjazdów zagranicznych, jeśli państwo zagwarantuje im normalną zapłatę i przyzwoitą emeryturę (według ich aktualnych pojęć o przyzwoitej emeryturze). 
Jednakże przeciwko ograniczaniu wolności słowa opowiedziało się  49% badanych, a jeszcze  11% miało kłopoty z zajęciem stanowiska w tej sprawie.
Ogromna większość Rosjan - 69% stwierdziło, że stara się nie mieć żadnych kontaktów z przedstawicielami władzy beż koniecznej potrzeby.  Dochodzić swoich słusznych  praw wobec przedstawicieli władzy  zamierzałoby tylko 23% Rosjan.

Tylko 18% Rosjan ocenia prawdopodobieństwo wystąpienia masowych protestów, tylko 10% jest gotowych wziąć udział w takich protestach.
Przy tym samą władzę  większość - 60% Rosjan uważa za niepodlegającą odpowiedzialności przed społeczeństwem. Nie zgadzało się z tym 22% respondentów. 49% spośród uczestników badania uważa, że przyczyna tego stanu tkwi w urzędnikach, którzy nie dopuszczają obywateli do udziału i wyrażania swoich opinii przy podejmowaniu ważnych decyzji.

Jednym słowem blisko połowa badanych Rosjan jest gotowa na ograniczenie swoich swobód obywatelskich i pozbawienie prawa wyjazdów poza granice, gdyby tylko coś im skapywało z „barinskiego” stołu władzy, przynajmniej na dotychczasowym poziomie. Przecież władza dba o nich, zgodnie z hasłem putinowskiej „Jednej Rosji”:

:

„Naprzód Rosja!”

Światlejsi Rosjanie w Moskwie wyrażają różne opinie.

Jedni mówią:

„Rosjanie nie mają zamiaru walczyć o lepsze, normalne płace, ani też o jakieś tam wyimaginowane wolności słowa. W ten sposób przejawia się w narodzie strach przed zbliżającą się, pierwszą w XXI stuleciu smutą”.

Inni jednak twierdzą:

„ Rosja świadomie powraca do „Sowka” (в Совок) i zmiana świadomości i mentalności naszego społeczeństwa w przeciągu najbliższych 50-ciu lat jest niemożliwa”.

A jak sadzisz Ty?

Która opinia tych światlejszych Rosjan jest bliższa rzeczywistości?

A może dostrzegasz jakieś podobieństwa naszego społeczeństwa do społeczeństwa Rosyjskiej Federacji pod reżimem Putina?