Zbigwie Zbigwie
1193
BLOG

Nobel z fizyki za fale grawitacyjne

Zbigwie Zbigwie Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 84

image

Laureatem nagrody Nobla z fizyki w 2017 r. został prof. Rainer Weiss z MIT oraz profesorowie Barry C. Barish i Kip S. Thorne "za decydujące wkłady w detektor LIGO i obserwację fal grawitacyjnych".

14 września 2015 roku zaobserwowano  fale grawitacyjne po raz pierwszy. Fale, które przewidywał Albert Einstein sto lat temu, pochodziły ze zderzenia dwóch czarnych dziur, które dotarły do detektora LIGO w USA po 1,3 miliarda lat. Sygnał był bardzo słaby, gdy dotarł do Ziemi, ale już obiecuje rewolucję w dziedzinie astrofizyki. Fale grawitacyjne są zupełnie nowym sposobem obserwowania wydarzeń w kosmosie i testowania granic naszej wiedzy.

LIGO, Laser Interferometer Gravitational-Wave Observatory, to projekt współpracy z ponad tysiącami badaczy z ponad dwudziestu  krajów. Wspólnie zrealizowali wizję, która ma ponad cztery dekady prób  obserwowania fal grawitacyjnych. Projekt LIGO został zaproponowany przez R.Weissa, Kipa Thorne i zmarłego w tym roku Ronalda Drevera w 1992 r.

Już wtedy przewidywano, że pozytywny efekt tych badań zakończy się nagrodą Nobla. W połowie lat siedemdziesiątych Rainer Weiss określił  możliwe źródła szumów tła, które mogłyby zakłócać pomiar, a także zaprojektował detektor - interferometr oparty na laserach, który mógł wykryć fale grawitacyjne

 image

Od samego początku zarówno Kip Thorne, jak i Rainer Weiss byli przekonani, że można wykryć fale grawitacyjne i doprowadzić do rewolucji naszej wiedzy o Wszechświecie.

Fale grawitacyjne rozprzestrzeniły się z prędkością światła, wypełniając wszechświat, jak opisywał Albert Einstein w swojej ogólnej teorii względności. Einstein był przekonany, że nigdy nie będzie można ich zmierzyć. Realizacja projektu LIGO polegała na wykorzystaniu pary olbrzymich interferometrów laserowych do mierzenia zmiany tysiące razy mniejszej niż jądro atomowe, podczas gdy fala grawitacyjna przeszła przez Ziemię.

Połowę nagrody w wysokości 1,1 miliona USD otrzymał prof. Rainer Weiss, a drugą połowa jest podzielona równo pomiędzy prof. Kipa Thorne i prof. Barry Barisha.

Fale grawitacyjne są bezpośrednim świadectwem zakłóceń w samej czasoprzestrzeni. Jest to coś zupełnie nowego i innego, otwierającego niewidzialne światy. Bogactwo odkryć czeka na tych, którzy uda się uchwycić fale i interpretować ich przesłanie…

APPENDIX

Kiedyś aktualni laureaci wysuwali teoretyczne propozycje dotyczące dokładności jaką powinien mieć przyrząd, który będzie zdolny zaobserwować fale grawitacyjne. I wymyślili sobie hasło: „10^(-21) (czyli 10 do potęgi minus 21), lub nic”! Oznaczało to, że potrzebują aparatury, która potrafi zarejestrować zmianę odległości rzędu 10^(-21) metra.

Możecie sobie wyobrazić 10 do potęgi minus 21 metra? Średnica ludzkiego włosa jest 10 tysięcy razy mniejsza od metra. Atom jest mniejszy od średnicy włosa jeszcze milion razy. Jądro atomu jest jeszcze 10 tysięcy razy mniejsze.

A żeby zauważyć fale grawitacyjne trzeba zarejestrować drgania na odległościach 10 milionów razy mniejszych niż jadro atomu!

I nie należy sie dziwić, że wielu astronomów uważało kiedyś aktualnych Noblistów za wariatów.

Dzisiaj wszyscy są pełni podziwu i determinacji w dążeniu do celu i osiągnięciu możliwości rejestracji fal grawitacyjnych:



Zbigwie
O mnie Zbigwie

"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska  http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013. Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie