Ona do niczego mi nie pasuje. I dlatego wydaje mi się niezwykle ważna.
A aby euklidesowo wyjaśnić na czym polega relatywistyczny paradoks poprzecznego zjawiska Dopplera, trzeba narysować co najmniej trójwymiarowy ortokartezjański układ współrzędnych. I to najlepiej dla echolokalizacji podwójnej. I potem się w nim nie pogubić. - Ale można bez, samym matematycznym bleblaniem uzyskać go relatywistycznie. Sam wzór, bez jego fizycznego rozumienia.
62. Spis tytułów moich notek ułatwia nawigację w tym blogu, bo tytuły w tym Spisie są linkami do notek.
Pseudoeuklidesową Einsteina szczególną teorię względności zbudowałem euklidesowo, czyli w sposób absolutnie wyobrażalny, klasycznie. A przy okazji rozszerzyłem ją na tachiony, dzięki czemu pojawiła się w niej antymateria.
Zobacz także co ja uważam. I inni.
A fizyka nie może być stekiem formułek nie do pojęcia, algorytmami dla liczydeł.
Ale najłatwiej udowodnić to czego nikt nie rozumie. Zwłaszcza jeśli wystarczy udowodnić tak by nadal nikt nie rozumiał. A właśnie tak dowodzi się w fizyce współczesnej.
Szczególna teoria względności Einsteina jest niepotrzebna, a moja jest potrzebna po to, by to zrozumieć.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie