Salon24.pl to dead man walking - trup, który jeszcze idzie. Nikt tego syfu nie czyta. Są lepsze syfy do czytania. Nikt tego syfu nie komentuje, bo polityka admina spowodowała, że do komentowania są teksty spod podłogi przyzwoitości intelektualnej. Czas najwyższy rozpocząć budowę nowego zupełnie medium komunikacji. Kto za? Kto chce? Włożyć a ni wyjąć? Żartuję. Przecież krąg tagicznych postaci zaglądających za pazuchę trupa nie zawiera takich osób.
Świeckie obrzędy polegające na wysuwaniu idiotek od depopulacji jako wabia do komentowania oraz jałowych wynurzeń określanych jako materiały profesjonalne, przydają co prawda całej ceremonii udupiania dawnego miejsca wymiany myśli, pewnej dostojności, jednak wydaje się, że to wszystko zmierza w świat.
Trzeba ludzi i kasy. Nie ma. Ludzie zniknęli. Kasa służy przetrwaniu. Czujne oko śledzi. Komputer rejestruje. AI stawia diagnozy i wskazuje teksty. Pot ścieka po mięśniach. Brzucha.
