Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca
324
BLOG

Wszyscy jesteśmy nienormalni

Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca Polityka Obserwuj notkę 1

Dawno się nie wypowiadałem na swoim blogu, więc czas najwyższy wyrzucić z siebie to co leży na wątrobie. Czy ktoś to będzie czytał czy nie, to już mało istotne. Traktuję ten blog jako formę autoterapii, a nie agitacji. Niech nie zdziwi więc rozrzut tematów.

1. Od dawna było wiadomo, że Sawicki to ciemna, żeby nie powiedzieć, czarna postać PSL. Jest to osoba skonfliktowana z całym kierownictwem, otaczająca się kordonem dziwnych ludzi, których obsadza na różnych stanowiskach po to, aby się mu wysługiwały. O interesach Sawickiego będzie głośno w najbliższych dniach, o co zadba ze szczególną pieczołowitością Platforma Obywatelska. Z taką samą, jaką - mam nadzieję wkrótce - PiS będzie wyjaśniać związki Grada i jego żony w drenowaniu spółek skarbu państwa i nie tylko.

2. Korwin-Mikke napisał prawdę o Grodzkiej i nie ma się co oburzać. Jest dziwadłem, bo jest dziwna, nietypowa. Tak samo jak Korwin-Mikke, choć jego dziwactwo na czym innym polega. Biedroń jeszcze 20-30 lat też byłby dziwadłem, a dzisiaj już nie jest. Podobnie będzie z Grodzką, choć mam nadzieję, że nie tak szybko.

3. Zrewidowałem ostatnio swoje stanowisko wobec par homoseksualnych. Widać z wiekiem mądrzeję, lub głupieję - jak kto woli, ale w każdym bądź razie "liberalnieję". Stałem się ostatnio zwolennikiem umożliwienia formalizowania związków homoseksualnych, choć nie nazwałbym ich małżeństwem, ale np. homożeństwem, gejożeństwem, lub jakoś tak, żeby w oczy nie kłuło zwolenników status qvo. Wymyślanie nazwy dla związku homoseksualnego powinni się zająć językoznawcy, jestem pewien, że znajdą jakieś fajne słowo. I nie przekonuje mnie, że to związek "nienaturalny", gdyż sam człowiek z natury jest nienaturalny, żeby nie powiedzieć wynaturzony. Rzeczywiście Biedroń miał rację mówiąc, że płeć u człowieka to kwestia umowna, bo przestała mieć znaczenie, odkąd można ją prawnie "zmienić", mężczyna przestaje być potrzebny do poczęcia nowego życia, a kobieta być może również wkrótce będzie zbędna, a dzieci będą produkowane przez specjalne kliniki. Człowiek nie ma nic wspólnego z przyrodą więc wciskanie go w prawidła przyrody, że to niby mężczyzna może tylko z kobietą, jest z gruntu rzeczy chybione. W przyrodzie wszak żadne zwierzę nie chodzi w butach czy innych ciuchach, nie lata samolotem, czy jakąś tam rakietą. Gdyby człowiek miał żyć zgodnie z naturą jak chcą tak zwani konserwatyści, to powinien porzucić swe domy, swoje dobra, swoje ubrania i czym prędzej udać się do jaskiń, do lasu i na pole. Gdyby natura chciała, aby człowiek latał w powietrzu dałaby mu skrzydła, gdyby chciała, aby pływał w głębinach dałaby mu skrzela. A nie dała, a człek i lata, i pływa. Ktoś mi ostatnio powiedział, że kopulacja samca z samcem (jako zobrazowanie związku homo) jest niezgodna z naturą. Odpowiedziałem mu, a właściwie jej, bo to była koleżanka, że każda kopulacja, która nie ma na celu poczęcia potomstwa jest niezgodna z naturą, wszak poto jest kopulacja, aby genomy się połączyły. A więc wszyscy (niemal) żyjemy niezgodnie z naturą, a więc z normą, zatem wszyscy jesteśmy nienormalni. Ufff... od razu lepiej się poczułem...

 

Zapraszam do dyskusji na poruszane tematy. Zastrzegam sobie prawo do usuwania obraźliwych komentarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka