Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca
318
BLOG

Wszyscy jesteśmy nienormalni

Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca Polityka Obserwuj notkę 1

Dawno się nie wypowiadałem na swoim blogu, więc czas najwyższy wyrzucić z siebie to co leży na wątrobie. Czy ktoś to będzie czytał czy nie, to już mało istotne. Traktuję ten blog jako formę autoterapii, a nie agitacji. Niech nie zdziwi więc rozrzut tematów.

1. Od dawna było wiadomo, że Sawicki to ciemna, żeby nie powiedzieć, czarna postać PSL. Jest to osoba skonfliktowana z całym kierownictwem, otaczająca się kordonem dziwnych ludzi, których obsadza na różnych stanowiskach po to, aby się mu wysługiwały. O interesach Sawickiego będzie głośno w najbliższych dniach, o co zadba ze szczególną pieczołowitością Platforma Obywatelska. Z taką samą, jaką - mam nadzieję wkrótce - PiS będzie wyjaśniać związki Grada i jego żony w drenowaniu spółek skarbu państwa i nie tylko.

2. Korwin-Mikke napisał prawdę o Grodzkiej i nie ma się co oburzać. Jest dziwadłem, bo jest dziwna, nietypowa. Tak samo jak Korwin-Mikke, choć jego dziwactwo na czym innym polega. Biedroń jeszcze 20-30 lat też byłby dziwadłem, a dzisiaj już nie jest. Podobnie będzie z Grodzką, choć mam nadzieję, że nie tak szybko.

3. Zrewidowałem ostatnio swoje stanowisko wobec par homoseksualnych. Widać z wiekiem mądrzeję, lub głupieję - jak kto woli, ale w każdym bądź razie "liberalnieję". Stałem się ostatnio zwolennikiem umożliwienia formalizowania związków homoseksualnych, choć nie nazwałbym ich małżeństwem, ale np. homożeństwem, gejożeństwem, lub jakoś tak, żeby w oczy nie kłuło zwolenników status qvo. Wymyślanie nazwy dla związku homoseksualnego powinni się zająć językoznawcy, jestem pewien, że znajdą jakieś fajne słowo. I nie przekonuje mnie, że to związek "nienaturalny", gdyż sam człowiek z natury jest nienaturalny, żeby nie powiedzieć wynaturzony. Rzeczywiście Biedroń miał rację mówiąc, że płeć u człowieka to kwestia umowna, bo przestała mieć znaczenie, odkąd można ją prawnie "zmienić", mężczyna przestaje być potrzebny do poczęcia nowego życia, a kobieta być może również wkrótce będzie zbędna, a dzieci będą produkowane przez specjalne kliniki. Człowiek nie ma nic wspólnego z przyrodą więc wciskanie go w prawidła przyrody, że to niby mężczyzna może tylko z kobietą, jest z gruntu rzeczy chybione. W przyrodzie wszak żadne zwierzę nie chodzi w butach czy innych ciuchach, nie lata samolotem, czy jakąś tam rakietą. Gdyby człowiek miał żyć zgodnie z naturą jak chcą tak zwani konserwatyści, to powinien porzucić swe domy, swoje dobra, swoje ubrania i czym prędzej udać się do jaskiń, do lasu i na pole. Gdyby natura chciała, aby człowiek latał w powietrzu dałaby mu skrzydła, gdyby chciała, aby pływał w głębinach dałaby mu skrzela. A nie dała, a człek i lata, i pływa. Ktoś mi ostatnio powiedział, że kopulacja samca z samcem (jako zobrazowanie związku homo) jest niezgodna z naturą. Odpowiedziałem mu, a właściwie jej, bo to była koleżanka, że każda kopulacja, która nie ma na celu poczęcia potomstwa jest niezgodna z naturą, wszak poto jest kopulacja, aby genomy się połączyły. A więc wszyscy (niemal) żyjemy niezgodnie z naturą, a więc z normą, zatem wszyscy jesteśmy nienormalni. Ufff... od razu lepiej się poczułem...

 

Zapraszam do dyskusji na poruszane tematy. Zastrzegam sobie prawo do usuwania obraźliwych komentarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka