Pogrzeb Jerzego Pilcha w Kielcach, fot. PAP/Łukasz Gągulski
Pogrzeb Jerzego Pilcha w Kielcach, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Koronawirus na pogrzebie Jerzego Pilcha? Kielecki sanepid: Nic o tym nie wiemy

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Po pogrzebie Jerzego Pilcha, który odbył się 4 czerwca w kościele ewangelicko-augsburskim w Kielcach, do miejscowego Sanepidu miało zgłosić się kilka osób, które były na pogrzebie i miały niepokojące objawy. Wg doniesień mediów u jednej z nich wynik testu na COVID-19 miał być dodatni.

Zakażony na pogrzebie Pilcha?

Jak podaje Wirtualna Polska, od dnia pogrzebu do kieleckiego sanepidu zgłosiło się co najmniej 5 osób podejrzewających u siebie zakażenie koronawirusem. U jednej z nich wynik był dodatni. 

WP.pl podaje też, że część żałobników miało wykonać testy na tzw. "własną rękę". Jeden z nich przekazał, że przez trzy godziny próbował się dodzwonić do sanepidu, skierowano go do zwykłej przychodni. W końcu zdecydował się sam zapłacić za test, bo chciał uniknąć wizyty w szpitalu zakaźnym. O tym, że jest zarażony koronawirusem dowiedział się 17 czerwca.

Dwóch uczestników pogrzebu nieoficjalnie powiedziało Onetowi, że część osób obecnych na uroczystości zachorowała i przebywa na kwarantannie. Dodają też, że sami czują się dobrze.

Do powstania ogniska SARS-CoV-2 podczas pogrzebu Jerzego Pilcha odniósł się także na Facebooku pisarz Zygmunt Miłoszewski.

"Dowiedziałem się, że osoba, z którą spędziłem w niedzielę kilka godzin na sympatycznej rozmowie w zamkniętym pomieszczeniu (Kumpel Wirusolog: idealne warunki transmisji) i która była obecna na pogrzebie Jerzego Pilcha – które to wydarzenie okazało się być w ramach ostatniego żartu Wielkiego Złośliwca ogniskiem pandemii – jest chora na COVID" – napisał w mediach społecznościowych. 


- Medialne informacje nie są do końca pewne, tutaj okazało się, że tak właśnie jest. Do nas oficjalnie nic w tej sprawie nie wpłynęło. Natomiast i tak będziemy tę sytuację zgłębiać. Od pogrzebu minęło jednak już 14 dni, tak że jest już trochę późno – powiedział dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach Jarosław Ciura. 

Zaznaczył, że świętokrzyski sanepid zbada też inne z doniesień medialnych – o rzekomym spotkaniu, do którego w województwie małopolskim miało dojść po pogrzebie pisarza i pobrać wymazy od jego uczestników.

 Jerzy Pilch zmarł w stolicy regionu świętokrzyskiego 29 maja w wieku 67 lat. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się 4 czerwca nabożeństwem żałobnym w Kościele Ewangelicko-Augsburskim Świętej Trójcy. Pisarz spoczął na cmentarzu komunalnym w Kielcach.

W ostatniej drodze towarzyszyli mu ludzie świata kultury, literatury, filmu i sportu: kompozytor i wokalista Grzegorz Turnau, aktorzy Jan Nowicki i Andrzej Grabowski, redaktor naczelny wydawnictwa Znak Jerzy Ilg, literaturoznawca Andrzej Franaszek, poeta Bronisław Maj – przyjaciel pisarza, redaktor naczelny tygodnika "Polityka" Jerzy Baczyński, trener piłkarzy Cracovii Kraków Michał Probierz i dziennikarz sportowy Stefan Szczepłek. Nad urną z prochami Jerzego Pilcha pożegnał Tomasz Bujok, burmistrz Wisły, gdzie pisarz się urodził.

Nowy bilans - aż 30 ofiar Covid-19

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażeni koronawirusem u kolejnych 314 osób, w tym 88 z województwa śląskiego. Zmarło 30 kolejnych osób - najmłodsza miała 39 lat, najstarsza 97 lat.

Zmarłe osoby to jedenaście kobiet i dziewiętnastu mężczyzn w wieku od 39 do 97 lat. Zgony odnotowano w Bolesławcu, Wrocławiu, Wałbrzych, Warszawie, Starachowicach, Łańcucie, Jarosławiu, Raciborzu, Gliwicach, Zgierzu, Tomaszowie Mazowieckim, Tychach, Łodzi, Radomsku, Krakowie.

Nowe przypadki dotyczą osób z województw: śląskiego (88), łódzkiego (75), mazowieckiego (44), świętokrzyskiego (18), podlaskiego (13), małopolskiego (12), podkarpackiego (12), dolnośląskiego (11), kujawsko-pomorskiego (11), wielkopolskiego (9), lubelskiego (6), opolskiego (6), warmińsko-mazurskiego (6) i pomorskiego (3).

Łącznie od początku epidemii zakażenie koronawirusem potwierdzono u 31 015 osób, z których 15 317 wyzdrowiało, a 1 316 zmarło. Dzienna liczba zgonów tylko dwukrotnie przekroczyła 30 osób. 24 kwietnia zmarło 40 osób, 28 kwietnia 34 chorych. Natomiast 8 kwietnia – 30.

- Zazwyczaj liczba zgonów związana jest nie z tymi przypadkami zachorowań, które notujemy w dwóch, trzech ostatnich dniach, ale z raportowanymi zakażeniami sprzed tygodnia lub dwóch tygodni – wyjaśnił rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że właśnie wtedy w Polsce mieliśmy do czynienia ze wzmożoną dzienną liczbą zachorowań.

Ostatniej doby wykonano ponad 23,8 tys. testów na obecność koronawirusa. Ogółem przebadano dotąd 1 mln 270 tys. 951 próbek pobranych od 1 mln 147 tys. 218 osób.


ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości