Wielka Majówka, a to oznacza, że polityki do poniedziałku nie będzie. Będzie za to temat i lekki i tajemniczy.
Pierwsza część o zdjęciach w HDR była trochę jak koszyk ze wszystkim i straszebnie chaotyczna, ale tak to jest gdy chęć chwalenia się zasłania rozum i profesjonalizm. Po fali nieukrywanego zachwytu, który aż zawiesił moją stronę, postanowiłam kontynuować dzieło chwalenia się, z tą różnicą, że każda następna część będzie w miarę uporządkowana.
Tak więc dzisiejsze zdjęcia będą w podobnej kolorystyce, tematyce i emotyce, co -podobnie jak ostatnio- na pewno spowoduje wytrzeszcz Waszych oczu.
Z wrażenia.
Wspólny mianownik tych fotek na pewno jest łatwy do odgadnięcia. Miłego oglądania :)
___________
Poniższe wideo jest żywym dowodem na to, że nie istnieje perfekcyjna piękność. Że zawsze można upiększyć bardziej, zawsze można zainfekować zdjęcie dodatkowym klimatem, że nawet zwykłe pole wygrzewające się leniwie w promieniach słonecznych może nagle nabrać dynamiki i wyrazistości, której próżno szukać w rzeczywistości.
<<== wszystkie hdry
Inne tematy w dziale Rozmaitości