Współczuję szaremu człowiekowi. Szare życie słabo inspiruje, więc istnieje popyt na iluzje, a także rośnie liczba chętnych do produkcji iluzji.
Ludzka fantazja i niechęć do prawdy i upodobanie do iluzji są wprost niewiarygodne. Wystarczy przecież wskazać upodobanie do seriali, różnych historii typu Izaura czy inna zniewolona. Ktoś przecież traci na to miliony godzin, które można by wykorzystać inaczej i z lepszym pożytkiem.
Teorie spiskowe i brak zaufania społecznego mnożą się jak króliki, wszędzie obecne są podejrzenia o manipulację, które często są uzasadnione, ale zupełnie czym innym. Manipulacje są jedynie możliwe i skuteczne dzięki sile zaufania, które sprawia, że ludzie wierzą manipulatorom.
Wniosek z tego prosty, ale nie taki, że należy nie ufać, lecz że trzeba podejrzanym o manipulacje patrzeć na ręce, a przede wszystkim spradzać skąd, z jakiego środowiska oni się wywodzą i jaka jest ich wiarygodność i miejsce w rankingu wiarygodności.
Ewolucja gatunku ludzkiego była mozliwa między innymi dzięki prowadzeniu społecznego rankingu wiarygodności członków grupy. Grupy były nieliczne, oscylujące wokół liczby Dunbara – ok. 150 osób i trudno tam było ukryć się skłonnym do jazdy na gapę. Teraz jest trudniej takich wyłuskać i trzeba się wysilić.
Wskutek tego błędnego podejścia ofiary manipulacji okazują się dubeltowymi ofiarami - oszustw i braku zaufania do porządnych ludzi. I o to manipulatorom chodzi, bo w mętnej wodzie łatwiej łowić ryby. Dlatego popierają oni chętnie symetryzm oznaczający przeciez równy dystans do diabła jak i do Pana Boga.
Jaki normalny człowiek może poważnie potraktować takich Trzaskowskich ?
Nie da się normalnie ułożyć relacji międzyludzkich, jeśl nie odbuduje się zaufania, a to jest mozliwe tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z ludźmi wiarygodnymi. Należy więc wyeliminować z życia publicznego osobników takich jak Trzaskowski.
Wolność wyboru staje się iluzoryczna, jeśli psychika wyborcy ulegnie manipulacji. Dlatego internetowi giganci, tacy jak Google czy Facebook, operujący specyficznymi algorytmami modyfikującymi ludzkie zachowania stali się obiektem społecznej krytyki.
