Gdzie podziali się ci cwaniacy, co potrafili wyczuć, z której strony wieje wiatr i odpowiednio się ustawić ?
Od pewnego czasu już takich nie widać, czyżby wyginełi ?
Sądzę jednak, że odpowiedź jest prosta, zjawisko ma bowiem charakter systemowy. Gdy system na konstrukcję dość przejrzystą i stabilną, wtedy do akcji wkraczają cwaniacy, którzy orientują się skąd wieje. Jednak ostatnio okazało się, że system liberalny, który odrzucił kryterium prawdy, stał się nieprzejrzysty i zaczął się rozpadać, co uniemozliwia dzialanie cwaniakom. Cwaniaków wprawdzie prawda nie obchodzi, ale stanowi ważny punkt orientacyjny, a obecnie jest tu klapa i oni się po prostu pogubili.
Nawet niektórzy liberalni/postkomunistyczni polscy politycy, uważani za wcielenie cwaniactwa, kompletnie stracili orientację i się pogubili we mgle. System wygenerował też powszechne zgłupienie, którego udział też trzeba tu zauważyć.
Co to może oznaczać ? Sytuacja jest dosć ciekawa. Pokazuje, że zanikł podział na społeczeństwo i margines cwaniacki służący jako podstawa do rozważań teorii gier, a to oznaczałoby, że teoria gier przestaje mieć zastosowanie. Czyżby koniec świata ? Wygląda to jednak raczej na jakiś przełom historyczny związany z upadkiem demoliberalizmu i wyłanianiem się nowego o jeszcze nieokreślnym kształcie.
A propos kształtu, parę dni temu zauważyłem ciekawą reklamę na przystanku tramwajowym wzywającą: "Uszkodzonych rzeczy nie wyrzucaj, oddaj do naprawy: buty do szewca, ciuch do krawca, itd." Tego się nie spodziewałem. Czyżby zwiastun nowego systemu ?
Od paru lat, jeszcze przed pandemią zapowiadałem, że zbliżą się przesilenie, co nietrudno było przewidzieć jeżeli pamięta się o przestrogach co do jeźdźców apokalipsy. No i pojawiła się pandemia a po niej agresja rosyjska na Ukrainę. O Rosji jako kraju, którego los jest już przesądzony też pisałem już od dobrych paru lat. Tu nie można polegać na samym wietrze, trzeba zważać na czynniki konstrukcyjne bytu społecznego.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo