W tym kraju 14-letnie dzieci mogą pracować. Sąsiad Polski nie ma wyjścia

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Czesi obniżyli wiek, od które można legalnie pracować. Bez obaw można już zatrudniać uczniów szkół podstawowych. W Polsce przepisy są ostrzejsze.

Praca dla 14-latków: co wolno, a co zabronione?

Od czerwca nasi południowi sąsiedzi zmienili prawo pracy dla nieletnich. Już od tego lata 14-letni Czesi będą mogli legalnie podjąć pracę w czasie wakacji. Nowe przepisy pozwolą młodzieży pracować za zgodą rodziców i po badaniach lekarskich. Choć nie będą obowiązywać ich takie same normy czasu pracy jak dorosłych, to minimalne wynagrodzenie będzie identyczne. Eksperci wskazują, że to zmiany korzystne dla młodych i rynku pracy. W Polsce zatrudnienie jest możliwe od 15. roku życia.

Młodzi Czesi zyskają możliwość legalnego dorabiania podczas przerwy letniej w nauce – od 28 czerwca do 31 sierpnia. Praca musi być lekka i dostosowana do wieku, np. pomoc w kinie, cukierni, biurze, prowadzenie mediów społecznościowych lub prace sezonowe przy zbiorach owoców. Zatrudnienie młodych ma swoje ograniczenia – mogą pracować maksymalnie 35 godzin tygodniowo, nie więcej niż 7 godzin dziennie, bez nadgodzin i pracy nocnej.

Wymagane są badania lekarskie oraz zgoda rodzica lub opiekuna prawnego. Zatrudnieni 14-latkowie otrzymają stawkę minimalną wynoszącą 124,40 CZK za godzinę (ok. 21 zł). Zainteresowanie nowymi przepisami jest duże. Pytania zgłaszają przede wszystkim rodziny i szkoły. Pracodawcy podchodzą do tego ostrożniej. 


Grunt to odpowiedzialność za młodego pracownika

- To dobry kierunek, o ile trzymamy się jasno określonych zasad. Wprowadzanie młodych ludzi w świat pracy w wieku kilkunastu lat może przynieść wiele korzyści, ale musi odbywać się w sposób odpowiedzialny. Chodzi o zapewnienie im bezpiecznych warunków i egzekwowanie tych przepisów w praktyce. Legalne zatrudnienie chroni nastolatków przed wyzyskiem i nieuczciwością, jak praca „na czarno”, bez umów, nadzoru i podstawowych standardów ochrony zdrowia czy czasu pracy. Obniżenie wieku dopuszczalnego zatrudnienia może ograniczyć szarą strefę i sprawić, że młodzi ludzie będą zdobywać doświadczenie zawodowe w kontrolowanych, bezpiecznych warunkach, z poszanowaniem ich praw i potrzeb - mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.

W Polsce pracownikiem młodocianym może być osoba, która ukończyła 15 lat, nie przekroczyła 18 lat i zakończyła ośmioletnią szkołę podstawową. Konieczne jest także zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że praca nie zagraża zdrowiu. Osoby poniżej 15. roku życia mogą pracować jedynie w celach przygotowania zawodowego lub w działalności artystycznej, za zgodą rodzica, poradni psychologiczno-pedagogicznej i inspektora pracy.

Praca młodocianych musi być lekka, np. pomoc biurowa czy prace sezonowe i nie może przekraczać 6 godzin dziennie, a w dni nauki maksymalnie 2 godziny. Podobnie jak u naszych sąsiadów – zabronione są nadgodziny, praca nocna i prace szkodliwe dla zdrowia. W efekcie młodsi uczniowie mają ograniczone możliwości zatrudnienia, znacznie bardziej restrykcyjne niż w Czechach. 

Trudności młodych na rynku pracy

Sytuacja młodych ludzi na rynku pracy w Polsce nie jest łatwa. Z raportu „Rynek pracy, edukacja, kompetencje – październik 2024” opublikowanego przez PARP wynika, że stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia wynosi 10,2 proc. – to dwukrotnie więcej niż średnia krajowa (ok. 5 proc.). Rośnie również zagrożenie zjawiskiem NEET (ang. Not in Education, Employment, or Training), czyli sytuacją, w której młode osoby nie uczą się, nie pracują i nie uczestniczą w żadnych formach kształcenia zawodowego. Wczesna aktywizacja zawodowa może być skutecznym narzędziem przeciwdziałania tym negatywnym trendom. Praca w młodym wieku nie tylko pozwala zdobyć pierwsze doświadczenia i umiejętności cenione przez pracodawców, ale też uczy odpowiedzialności, zarządzania czasem i buduje samodzielność. Zdaniem ekspertów Personnel Service, kontakt z rynkiem pracy już w wieku nastoletnim zwiększa szanse na późniejsze, stabilne zatrudnienie i pomaga uniknąć pułapki bierności zawodowej. To także sposób na lepsze poznanie swoich predyspozycji i świadome planowanie ścieżki edukacyjno-zawodowej.

- Z punktu widzenia gospodarki, to szansa na aktywizację grupy i ułatwienie wstępu do kariery zawodowej. Regularne i ucywilizowane wprowadzanie młodych na rynek pracy może pomóc w przyszłości ograniczyć zjawisko bierności zawodowej i lepiej przygotować przyszłe pokolenia do realiów pracy. W końcu każda praca czegoś nas uczy, czy to funkcjonowania w zespole, czy wywiązywania się z zadań, czyli odpowiedzialności – podsumowuje Krzysztof Inglot. 


Z artykułu dowiesz się: 

  • Od czerwca 14-latkowie w Czechach mogą legalnie pracować w czasie wakacji, za zgodą rodziców i po badaniach lekarskich
  • Młodzież nie może pracować dłużej niż 7 godzin dziennie, a wynagrodzenie nie może być niższe niż płaca minimalna
  • W Polsce dopuszczalne zatrudnienie zaczyna się od 15. roku życia i jest bardziej restrykcyjne
  • Eksperci podkreślają, że wcześniejszy kontakt z rynkiem pracy pomaga w budowaniu kompetencji i ogranicza ryzyko bierności zawodowej 

Fot. zdjęcie ilustracyjne/Unsplash

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo