Jak na razie wygrała klasa i patriotyzm. Klasę polityka poznajemy po tym, jak mówi i co mówi. Duda klasę pokazał, mówi jak potrafił mówić Lech Kaczyński - bez kartki, z głowy i z głową. Kukiz zaś pokazał patriotyzm i determinację. Wybory miały więc charakter plebiscytu, jak ktoś celnie zauważył - świeżość kontra kartka.
Tymczasem Platforma próbuje starej śpiewki - Grudziński próbował odgrzewać dziś z rana w Trujce stare kotlety:
" Oddać Polskę w ręce Macierewicza ?"
Jak na razie, przegrał król i ciury obciachu. Czy da się odesłać obciach w niebyt, okaże się za dwa tygodnie. A Dudzie doradzałbym wykorzystanie w kampanii Lucjusza Nadbereżnego, który wygłosił świetne przemówienie na konwencji inaugurującej start Dudy. To byłby świetny tandem. Sztab Dudy mógłby lansować Nadbereżnego jako "wiceprezydenta" , szefa kancelarii i przyszłego następcę Dudy. To by przemawiało do wyobraźni wyborców.
Inne tematy w dziale Polityka