zetjot zetjot
170
BLOG

Przyczyny klęski tzw. III RP

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 6

Zalążkiem przyszłych niepowodzeń projektu tzw. III RP była powszechna naiwna postawa imitacyjna – “żeby było jak na Zachodzie”. Ale pod tym hasłem mogły kryć się rozmaite zamiary i rozmaite rozwiązania.


Polityczną założycielską przyczyną niepowodzenia była oczywiście umowa z Magdalenki, sankcjonująca podstawy prawno-instytucjonalne, na których mógł się rozwinąć układ postkomunistyczny.


Drugą przyczyną założycielską było przyjęcie ideologii demoliberalnej jako filozofii politycznej establishmentu politycznego tzw. III RP.


Trzecią przyczyną była bazująca na doświadczeniach z dominacją państwa komunistycznego obawa przed zbyt silnym państwem i dążenie do ograniczenia funkcji państwa do minimum, państwa jako nocnego stróża.


Popatrzmy też na inne przyczyny związane z projektem akcesji do UE, które pogłębiły problemy wynikające z przyczyn wymienionych wcześniej.


Iluzje związane z projektem federalistycznego państwa europejskiego.

Ograniczanie funkcji silnego państwa narodowego spowodowane obawą przed uznanym za niebezpieczny dla Europy nacjonalizmem.

Regionalizacja zmierzająca także w kierunku ograniczenia władzy centralnej państw narodowych.

Naiwna wiara, że da się sterować skutecznie tak rozregulowanym mechanizmem.


Czyżby nikt nie zauważył ewidentnej sprzeczności między dążeniem do redukcji roli państwa narodowego a jednoczesnym zamiarem stworzenia superpaństwa europejskiego ? Najwidocznej motywacje ideologiczne kryjące się za chęcią stworzenia superpaństwa były silnejsze od rozsądku. Motywacją nadrzędną była wizja globalizacji i stworzenia rządu światowergo, a państwo narodowe stało na drodze do takiego celu, więc zastrzeżenia odrzucono.


Paradoksem tzw III RP okazało się to, że walcząc z patriotyzmem jako podstawą państwa narodowego pobudziła patriotyzm młodych, a wspierając lokalność doprowadziła do rozmnożenia się lokalnych układów niszczących patriotyzm lokalny. Pani Gronkiewicz-Walz czy Paweł Adamowicz nie bardzo nadają się na ikony patriotyzmu lokalnego ani narodowego.


Jeżeli popatrzmy na te kłody, które ideolodzy demoliberalizmu zwalili sobie na drogę do rozwoju, to nie możemy się dziwić, że ludzie o mentalności takiej jaką reprezentowali Tusk, Sikorski czy Sławek Nowak nie mieli kompetencji by się zmierzyć z takimi wyzwaniami i polegli.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka