Siedli razem do stołu uraz przepomniwszy
Polska ich łączy wspólna dzielą tylko programy
W swym locie ku przyszłości ponad przeszłość się wzbiwszy
Na teraźniejszość bacząc kreślą pokoleń ramy
Błogosławi im Kościół, Matka Ojczyzny Święta
Bo się dzisiaj jednoczą jak uczniowie Mistrza
Na Wybrzeżu wsławieni Jaruzelski, Wałęsa
Ludzie honorem niezłomni – Stelmachowski i Kiszczak
Tamci polegli księża, tamci robotnicy …
Zaliż nie słodkie z krwi ich wytłoczono wino?
Tego wszak chcieli ginąc w nocy czy na ulicy
Ty który w bezmyśl żądz niskich chciałbyś zatruć ofiarę
Mówię Ci – spadkobierca – czas przemocy już minął!
Stół bez kantów – ołtarzem, jego owoc – ich darem