ZeZeM. ZeZeM.
397
BLOG

I po łupkach...

ZeZeM. ZeZeM. Gospodarka Obserwuj notkę 2

I po łupkach...Z jednej strony i to nawet i dobrze, bo gdy Sowietom skończy się paliwo, my będziemy mieli go w bród, ale kto nam zagwarantuje, że za owe 70 lat nie będziemy już mówić po rusku?

 

________________________________

I stało się to, co można było łatwo przewidzieć. Putin wykupił większość pakietów kontrolnych firm, które zajmowały się odwiertami próbnymi, które pierwotnie określić miały zasobność polskich złóż gazu łupkowego. Efekt mógł być jeden, upadł entuzjazm i stało się to, co w zamieszchłej przeszłości z Karlinem – złożę zbyt małe i niedochodowe – zamurować, zabetonować, zakręcić i zapomnieć o jego istnieniu.

 

Gazu oczywiście jest na tyle dużo, że można się wybrać balonem na druga stronę galaktyki i to z całą ludzkością w gondoli, ale dzięki przekrętom pana T i jego świty, będziemy mieli kolejną rurę, która uzależni nas od Kremla na drobiazg - jakieś 70 lat. Z jednej strony i to nawet i dobrze, bo gdy Sowietom skończy się paliwo, my będziemy mieli go w bród, ale kto nam zagwarantuje, że za owe 70 lat nie będziemy już mówić po rusku?

 

Tak, czy inaczej, jak na typowego PO - laka idiotę przystało – przechlapane mają wszyscy.

 

Miłego dnia.

__________________________

(mrf.)

ZeZeM.
O mnie ZeZeM.

ZeZeM  - reaktywacja

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Gospodarka